KPR Gminy Kobierzyce lepszy od mistrza Polski!

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2021-01-13 20:52 | Zmodyfikowano: 2021-01-13 20:53

Wynik spotkania otworzyła rzutem znad obrony gospodyń Kinga Jakubowska. Równie szybko odpowiedziała jej Aleksandra Rosiak. MKS wyszedł na pierwsze prowadzenie w piątej minucie po drugim z rzędu trafieniu Magdy Balsam. Kobierzyczanki miały problem z celnością podań, co wykorzystywały gospodynie, zwiększając swoją przewagę do trzech oczek (6-3 w 9’). W dobrej dyspozycji była bramkarka MKS-u, Weronika Gawlik. Odbite przez nią piłki zbierała jednak Zuzanna Ważna. Najpierw po faulu na obrotowej rzut karny wykorzystała Monika Koprowska, a chwilę później bramkę kontaktową zdobyła Zuzanna Ważna (10-9 w 19’). To pozwoliło podopiecznym Edyty Majdzińskiej na złapanie wiatru w żagle.

Niezwykle ciekawe było ostatnie dziesięć minut spotkania. Kobierki, dzięki dobrej obronie, najpierw zremisowały, a następnie odzyskały prowadzenie z początku spotkania (10-13 w 26’). Kilka udanych interwencji zanotowała Barbara Zima. Później do głosu ponownie doszły jednak lublinianki. MKS doprowadził do remisu po 14. W samej końcówce piłkę przejęła Aleksandra Tomczyk, która wybiegła na kontrę. Sędziowie uznali, że piłka wpadła do siatki po syrenie. Pierwsza połowa zakończyła się równowagą.

Po zmianie stron znów jako pierwsza drogę do siatki znalazła Jakubowska. Niewiele czasu potrzeba było zawodniczkom Kima Rasmussena, aby to one znów były bliżej zwycięstwa. W 40. Minucie na parkiecie pojawiła się wracająca po kontuzji Karolina Mokrzka. Tuż po wejściu na boisku asystowała przy rzucie Ważnej, która po raz czwarty wpisała się na listę strzelczyń. Kobierki zanotowały serię pięciu trafień. Strzelecką niemoc przerwała dopiero Natalia Nosek, dwukrotnie pokonując Zimę. Walka w tym okresie toczyła się punkt za punkty, ale to Perła goniła wynik.

Sytuacja była bardzo napięta. Na ławkę kar w 54. Minucie odesłana została Joanna Szarawaga. Kobierzyczanki wykorzystały ten czas na podwyższenie przewagi do czterech trafień. Końcówka była bardzo nerwowa, a niej więcej zimnej krwi zachowały gospodynie, które odrabiały straty. Na kilka sekund przed końcem trafiła Natalia Nosek. Świetnie zachowała się jednak Andjela Ivanović, która posłała piłkę do pustej bramki i tym samym przechyliła szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny w zasadzie równo z końcowym gwizdkiem sędziów.

MKS Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 26:27 (14:14)

MKS Perła: Gawlik, Razum – Balsam 5, Nosek 5, Rosiak 4, Szarawaga 4, Nocuń 3, Malović 1, Tatar 1, Więckowska, Gadzina.
Kary: 8 min.

KPR: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 6, Janas 5, Ważna 4, Despodovska 4, Wiertelak 3, Ivanović 2, Tomczyk 1, Buklarewicz 1, Koprowska 1, Ilnicka, Michalak.
Kary: 12 min.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.