Przystanek wiersz, samochodzikowe powieści, wrocławskie knajpy i szczęście na miarę [LITERATURA W RWK]

Jacek Antczak | Utworzono: 2021-01-29 14:00 | Zmodyfikowano: 2021-01-29 14:14

Ostatni program zaczęliśmy od akcji Przystanek Wiersz i księgozbioru poezji współczesnej, którą stworzyła Kamila Korzeniewska z Filii nr 8 Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu. W ramach naszego cyklu „Bibliotekarz poleca" pomówiliśmy też m.in. o Stowarzyszeniu NieZnanych Poetów.

Myślicie, że nie ma już Bahdajów, Nizurskich, Nienackich, czy innych „Pana Samochodzikowych" autorów i powieści. Nic bardziej mylnego. Artur Pacuła, z pochodzenia wałbrzyszanin, z zawodu „człowiek od marketingu" zadebiutował 5 lat temu powieścią przygodową pt. „Gdzie jest korona cara?", która zajęła drugie miejsce w konkursie na Najlepszą Samochodzikową Książkę 2015 roku – plebiscyt organizowany przez fanów twórczości Zbigniewa Nienackiego. Kolejne książki „Gdzie jest skrzynia z karabinami?", „Gdzie jest skrytka generała Grota?" zajęły w tym konkursie pierwsze miejsca. Dziś do księgarń trafia „Dobrowolski i skarb z Meroe" Oficyna 4eM) - pierwsza część nowej serii, w której Artur Pacuła zabiera czytelników w podróż do epoki pary i elektryczności na awanturnicze przygody oraz poszukiwanie skarbu egipskiej cywilizacji.

„Barbara", „U Dreptaków", Klub Związków Twórczych, Pałacyk – wrocławianie, mówi Wam to coś? Spotkaliśmy się z Romualdem M. Łuczyńskim autorem „monumentalnej i fundamentalnej" opowieści o... „Gastronomii wrocławskiej w czasach małej stabilizacji (1957-1970)". (Oficyna Atut). W książce autor opisuje prowadzoną przez legendarne lokale działalność rozrywkową, przedstawia nawet jadłospisy i opisuje problemy... z klientelą oraz inne gastronomiczne miscellanea.

To już 17. powieść wrocławskiej autorki Agaty Kołakowskiej. No i nie ma rady w „Szczęściu na miarę" (Wydawnictwo Prószyński), tym razem będzie naprawdę kobieco, ponieważ droga czytelniczko: „Jak się czujesz, wkładając ulubioną sukienkę? Na co wtedy liczysz? Za czym tęsknisz? Być może za tym samym, co klientki pracowni krawieckiej Leonarda Kittaya, niewielkiego zakładu mieszczącego się w kamienicy na Staromiejskiej. Miejscu gdzie spełniają się najskrytsze marzenia, które kryją się w zamówionych sukienkach...

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.