Obrażał, ale po godzinach. Prokuratura nie będzie ścigać hejtera burmistrza Kamiennej Góry
Piotr Słowiński, BT |
Utworzono: 2021-03-05 06:42 | Zmodyfikowano: 2021-03-05 06:44
na zdjęciu burmistrz Janusz Chodasewicz / fot. Piotr Słowiński
Burmistrz Janusz Chodasewicz zdołał ustalić, że jest to anglista z Wrocławia i powiadomił o tym prokuraturę:
Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, bo jak wyjaśnia jej rzecznik Tomasz Czułowski, nie można tu mówić o znieważeniu i pomówieniu funkcjonariusza publicznego:
Janusz Chodasewicz odwołał się od decyzji prokuratury. Odwołanie nie jest jeszcze rozpatrzone przez sąd. W ocenie śledczych burmistrz ma prawo wnieść prywatny akt oskarżenia przeciw mieszkańcowi Wrocławia, bo jego wpisy mogą wypełniać znamiona przestępstwa pomówienia i znieważenia, nie może jednak korzystać z ochrony przysługującej funkcjonariuszowi publicznemu i to mimo tego, że wpisy miały związek z pełnieniem przez niego funkcji.
Zobacz także