Zamiast Strefy Kultury Wrocław - Wrocławski Instytut Kultury

, PP | Utworzono: 2021-09-08 06:35 | Zmodyfikowano: 2021-09-08 06:35
Zamiast Strefy Kultury Wrocław - Wrocławski Instytut Kultury  - fot. Strefa Kultury Wrocław
fot. Strefa Kultury Wrocław

Dominik Kłosowski z prezydenckiego klubu i przewodniczący komisji kultury tłumaczy, dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie.

Wcześniej miało dojść do połączenia Strefy Kultury Wrocław z Dolnośląskim Centrum Filmowym. Zarówno radni sejmiku jak i miejscy radni wyrazili wstępną zgodę na taką operację, ale do połączenia ostatecznie nie doszło - przypomina opozycyjny radny Robert Grzechnik:

Zgodnie z planami magistratu w nowej instytucji (Wrocławski Instytut Kultury) mają się znaleźć: zespoły ds. współpracy międzynarodowej, koordynatorów projektów i miejsc oraz Wrocławski Program Wydawniczy. Plany te jednak muszą jeszcze na najbliższej, wrześniowej sesji zatwierdzić miejscy radni. Dariusz Piwoński z klubu PiS mówi, że pomysł ten budzi na razie wątpliwości.

Przewodniczący wrocławskiej rady miejskiej Sergiusz Kmiecik uważa, że taki podział wydaje się być konieczny.

Miasto na razie nie komentuje sprawy, ale w projekcie uchwały możemy wyczytać, że "przyczyną podziału jest dążenie do instytucjonalnego wzmocnienia pola kultury we Wrocławiu poprzez utworzenie nowej instytucji wspierającej współpracę w obszarze kultury, podnoszącej kompetencje kadr oraz rozwijającej interdyscyplinarne projekty kulturalne w przestrzeni miasta".

Według nieoficjalnych informacji dyrektorką nowej instytucji ma zostać Dominika Kawalerowicz, dotychczasowa zastępczyni Krzysztofa Maja, który jest dyrektorem generalnym Strefy Kultury Wrocław.

Reklama

Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2021-09-09 08:39:25 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Blokowana jest krytyka rozrzutności w Urzędzie przy jednoczesnym nadmiernym zadłużenie Wrocławia i magistrackich spółek.
~kulturystyk2021-09-08 16:20:18 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Istnienie Wrocławskiego Instytutu Kultury oraz Strefy Kultury Wrocław wymaga niezwłocznego powołania samodzielnego stanowiska w randze Dyrektora do koordynowania poczynań obu tych jakże ważnych instytucji kulturalnych. Szacuje się że prace przygotowawcze włącznie ze studium wykonalności potrwają do końca września. Nie obejdzie się oczywiście bez przydzielenia dodatkowych środków na ten cel w celu przyśpieszenia tych prac jakże niezbędnych dla przyszłości Metropolii Wrocławskiej.
~Pytanie2021-09-08 11:15:11 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)
Jakie będą koszty funkcjonowania tej instytucji? W mieście szły podstawowe pracują na dwie lub trzy zmiany, przedszkoli brak, nowych linii tramwajowych.
~W nazwie jest instytut2021-09-08 12:49:28 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Oznacza to 2 nowe przedszkola mniej, zgodnie z tzw. przelicznikiem wrocławskiego satyryka. Ewentualnie możliwe jest powiększenie strefy parkingowe w promieniu 5 km od miejsca "pracy" satyryka.
~Instytut zamiast strefy?2021-09-08 11:06:16 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
No, to wysokość dotacji z kasy miejskiej z automatu idzie co najmniej 15 razy w górę. Instytut to bardzo wysoka forma trwonienia i marnotrawienia pieniędzy ciężko pracujących podatników. Wyżej są tylko partie polityczne i zespoły doradcze prezydenta (tego prawdziwego).
~fan2021-09-08 10:24:10 z adresu IP: (185.230.xxx.xxx)
proponuje jeszcze podzielić prezydenta - na Instytut Prezydenta i Strefa Prezydenta. Bo tak - tak postanowiłem.
~Bez przesady!2021-09-08 10:19:52 z adresu IP: (176.120.xxx.xxx)
A kto by się tam tym przejmował? Najważniejsze, że prezydent jest blisko ludzi i jest miły i robi sobie ładne zdjęcia. A jak mówi że potrzebny jest nowy dyrektor to jest potrzebny i po co to głupie gadanie?
~Zaniedbania cd.2021-09-08 11:30:46 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)
Może prezydent jest miły, ale nieskuteczny. Nie rozwiązuje problemów mieszkańców. Nie planuje dobrych rozwiązań.
~xx22021-09-08 09:09:04 z adresu IP: (80.253.xxx.xxx)
Nowe stolki do obsadzenia i tyle.
~Wstecznictwo 2021-09-08 08:43:06 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)
Zamiast strefy kultury proponuję Strefę Paraliżu Komunikacyjnego. Ewentualnie Strefę Wiecznych Korków.
~Carto2021-09-08 08:13:28 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Komisja Europejska pozywa Polskę za hałas do TSUE W polskim prawie brakuje uregulowań dotyczących planów działania w celu ograniczenia hałasu szkodliwego dla zdrowia. Tak uważa Komisja Europejska. KE postanowiła skierować do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Polsce w związku z niedopełnieniem przez nią zobowiązań wynikających z dyrektywy dotyczącej hałasu (2002/49/WE). Chodzi konkretnie o plany działania w celu ograniczenia hałasu szkodliwego dla zdrowia ludzkiego. Polskie prawo nie gwarantuje sporządzania planów działania, które są obowiązkowe na mocy dyrektywy niezależnie od tego, czy w danej okolicy przekracza się wartości graniczne. Co więcej, prawo krajowe nie wymaga, by w planach tych zawarte były wszystkie niezbędne elementy przewidziane w dyrektywie, takie jak rejestr konsultacji publicznych, środki zachowania obszarów ciszy oraz strategia długoterminowa. Biorąc udział w konsultacjach publicznych dotyczących planów działania, każdy obywatel może wyrazić swoją opinię, czy władze podejmują odpowiednie kroki, aby zmniejszyć poziom hałasu tam, gdzie hałas może być szkodliwy, lub zapobiec osiąganiu przez hałas szkodliwego poziomu. Dlatego konieczne jest nie tylko przyjęcie planów działania. Prawo krajowe musi także wymagać, by plany te zawierały wszystkie elementy. Biorąc pod uwagę, że Polska nie odniosła się do zastrzeżeń wyrażonych w uzasadnionej opinii Komisji, Komisja kieruje sprawę do TSUE. Przypomina też, że hałas powodowany przez ruch drogowy, kolejowy i lotniczy jest drugą – po zanieczyszczeniu powietrza – środowiskową przyczyną przedwczesnych zgonów, a narażenie na hałas jest coraz powszechniejszym zjawiskiem. Rocznie w Europie hałas powoduje 12 tys. przedwczesnych zgonów oraz przyczynia się do 48 tys. nowych przypadków choroby niedokrwiennej serca (wywołanej zwężeniem tętnic wieńcowych). Szacuje się też, że 6,5 mln Europejczyków cierpi z powodu przewlekłych, znacznych zakłóceń snu, które osłabiają system kognitywny oraz powodują stres. Z tego względu przepisy UE dotyczące hałasu wymagają, aby państwa członkowskie przyjęły plany działania, tak aby ograniczyć szkodliwy poziom hałasu w dużych aglomeracjach lub wokół głównych linii kolejowych, dróg i portów lotniczych.
~wrocławianin2021-09-08 07:52:03 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Pan Prezydent Sutryk wprowadza oszczędności.
~gość2021-09-08 10:35:04 z adresu IP: (165.1.xxx.xxx)
Bez względu na ich koszty
~wrocławianin2021-09-08 07:52:45 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Krytyczny post nie został opublikowany