Niesforna lama uciekła z Western City i zamieszkała w górach

Piotr Słowiński, MC | Utworzono: 2021-11-02 14:32 | Zmodyfikowano: 2021-11-02 14:33
Niesforna lama uciekła z Western City i zamieszkała w górach - fot. Marian Bochynek
fot. Marian Bochynek

Zwierzę uciekło 3 miesiące temu z Western City koło Karpacza, prawdopodobnie wypuszczone przez czyjąś nieuwagę. - No i do dziś mieszka w górach, mówi właściciel Western City Jerzy Pokój:

Lama jest płochliwa, choć zbliża się do ludzi, to nie można jej złapać:

Już 7 osób próbowało złapać lamę, ale nikomu się to nie udało. W środę o 9.00 pracownicy parku narodowego i Western City wyposażeni w sprzęt do złapania zwierzęcia wyruszą na Kowarski Grzbiet, by spróbować jeszcze raz:

Samiec latem uciekł z samicą, którą jednak udało się zagonić do zagrody, ale była dużo niżej, w rejonie Budnik. Samiec na miejsce do życia wybrał rejon między Czołem, Skalnym Stołem a Czarną Kopą. Jerzy Pokój podkreśla, że nie można też użyć strzelby pneumatycznej z zastrzykiem usypiającym, choć taka będzie na wyposażeniu ekipy, która wyrusza w góry, bo zwierzę jest za ciężkie, by je wziąć np. na koc w tak trudnym, karkonoskim terenie i zanieść do samochodu:

W Karkonoszach w wielu miejscowościach częściej można spotkać alpaki niż lamy. Pojawiały się też bawoły wodne, ale jako zwierzęta zbyt niebezpieczne nie przebywają w zagrodach jako atrakcje dla turystów. Do Western City trafią za to w najbliższych dniach znane z filmów o Azji i pokazywane jako tzw. święte krowy w Indiach - krowy Zebu. Pracownicy Western City apelują, by nie dokarmiać lamy pieczywem czy słodyczami. Co najwyżej można jej dać jabłko lub marchewkę.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.