GDDKiA o korkach w Bielanach Wrocławskich [REAKCJA 24]

Marek Obszarny, GN | Utworzono: 2021-11-16 10:55 | Zmodyfikowano: 2021-11-16 13:15

Jeden ze Słuchaczy, skarżąc się na długie korki, w których stanęli mieszkańcy gminy Kobierzyce, przypomniał, że wcześniej problem pomagała rozwiązać policja: 

Jacek Mozalewski  wyjaśniał że zmiana w organizacji ruchu została prowadzona ze względu na wiele niebezpiecznych sytuacji, do jakich dochodziło na autostradzie. - Wybraliśmy mniejsze zło - przyznawał w rozmowie z Markiem Obszarnym: 

Jacek Mozalewski dodał, że sytuacja jest monitorowana. - Robimy zdjęcia z drona i analizujemy sytuację. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Zdaniem naszego Słuchacza, do niebezpiecznych sytuacji dochodziło przez cwaniactwo niektórych kierowców, ale przedstawiciel GDDiK nie do końca się z tym zgodził: 

W REAKACJI 24 rozmawialiśmy także o remontach na autostradzie A4, remontach dróg krajowych i mostów na Dolnym Śląsku, przygotowaniach do zimy i prowadzonych obecnie oraz planowanych inwestycjach. POSŁUCHJCIE:

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Miśka2021-11-16 14:30:50 z adresu IP: (217.96.xxx.xxx)
Pan redaktor to chyba nigdy nie korzystał z autostrady A4 na tym odcinku. Notorycznie prawy pas ruchu, jeszcze znacznie przed zjazdem na Bielany, był zablokowany przez pojazdy planujące zjechać z autostrady. Sytuacja ta była niebezpieczna i dla tych oczekujących na zjazd, i dla tych poruszających się w stronę Opola/Katowic. Szczególnie dla nich dużym zaskoczeniem było ograniczenie przejazdu do jednego pasa ruchu. Korki w tym miejscu (a przypomnę, że ta droga ma wiąż status autostrady) były codziennością w trakcie zwiększonego natężenia ruchu.
~Wnikliwy obserwator2021-11-16 13:54:24 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"Jacek Mozalewski dodał, że sytuacja jest monitorowana. - Robimy zdjęcia z drona i analizujemy sytuację. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły." Uwielbiam ten urzędniczy bełkot w stylu: "robimy analizy", "powołaliśmy komisję", "opracowujemy raport", "przyglądamy się sytuacji". Mogę wymyślać takie frazesy w nieskończoność! Niech ci urzędnicy wezmą się do roboty, zanim paru kierowców zajedzie na Powstańców Śląskich pod siedzibę GDDKiA o. Wrocław z podobnymi intencjami jak górnicy do Warszawy.