Mikołaj D. nie wróci do aresztu. Tak zadecydował dzisiaj wrocławski sąd apelacyjny

Beata Makowska, KM | Utworzono: 2022-01-18 20:42 | Zmodyfikowano: 2022-01-18 20:43
Mikołaj D. nie wróci do aresztu. Tak zadecydował dzisiaj wrocławski sąd apelacyjny - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Po spędzeniu w areszcie 3 miesięcy sąd zdecydował się wypuścić mężczyznę z aresztu. Zdaniem obrońców istnieje duże prawdopodobieństwo, że czyn zostanie zakwalifikowany jako obrona konieczna. Ofiara przez wiele lat znęcała się nad całą rodziną Mikołaja D. Jak dodaje mecenas Renata Kopczyk, reprezentująca mężczyznę od początku współpracował on z śledczymi i nie mataczył:

Obrońcy mężczyzny przekonują, że działał w obronie własnej oraz w obronie matki.

- A fakt, że zadał tak wiele ciosów wynikał z tego, że przez wiele lat był ofiarą przemocy domowej - tłumaczy adwokat Renata Kopczyk:

W grudniu ubiegłego roku mężczyzna został przebadany przez biegłych psychologów i psychiatrów, czy w chwili zdarzenia był poczytalny. Na razie nie ma jeszcze opinii specjalistów. Dzisiejsza decyzja sadu apelacyjnego o odrzuceniu skargi prokuratora na brak stosowania aresztu jest prawomocna.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.