Wrocławska Aleja Śródmieścia Południowego wciąż tylko w planach

Mieszkam w galeriowcu przy Powstańców Śląskich. Od strony ulicy nie da się otworzyć okna, żeby nie wariować od hałasu. Od strony parku osiedlowego trochę słychać Ślężną, ale da się wytrzymać. A jakby miasto "uszczęśliwiło" mnie Aleją Śródmieścia Południowego, to miałbym hałas ze wszystkich stron i najlepiej byłoby wtedy wynająć mieszkanie studentom, wyprowadzić się na wieś i nie płacić podatków temu miastu...

Wrocław nie ma obecnie środków na inwestycje o tej skali. A gdyby miał, to powinien je wydatkować inaczej - na rozwój sieci transportu zbiorowego i rewitalizację istniejących ulic (Pomorska, Gajowicka) w pierwszej kolejności. @beri budowanie nowego systemu podsystemu transporotwego, gdy istniejące (tramwaj, autobus, kolej) mają jeszcze bardzo duży potencjał rozwoju jest nierozsądne. Polityka popytowa (czyli dostosowywanie układu komunikacyjnego do zapotrzebowania związanego z liczbą samochodów) została ostatecznie pogrzebana i przebita osikowym kołkiem jeszcze w XX w. Tego się nie da zrobić. Samochód nie mieści się w tkance miejskiej jako powszechny środek transportu. Prawa fizyki.

Nie róbcie teraz, zostawcie coś na kolejne wybory!!!

A może wprowadzić Monorail? T o nic innego jak jednoszynowa kolej, która porusza się na jednej szynie ułożonej na specjalnych estakadach. Takie estakady zgodnie z projektem zaprezentowanym przez firmę Bombardier pojawić miałyby się m.in. na ulicach 3 Maja i Korfantego w Katowicach oraz 3 Maja i Grota-Roweckiego w Sosnowcu. Temat spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem mieszkańców regionu, którzy przypominają, że z podobnego środka transportu korzystać można m.in. w Detroit, Chicago czy Wuppertalu.

Czy architekt miejski ma wizję poprawy układów komunikacyjnych - rozbudowy, modernizacji, adaptacji przy wciąż powstających nowych budowach developerskich. Pojawiają się nowi uzytkownicy ulic - dodatkowe samochody a przepustowość maleje w zastraszającym tempie. Miasto coraz bardziej się korkuje i coraz większy smog