Uczcili pamięć żołnierzy AK

Joanna Jaros, BM | Utworzono: 2022-02-13 16:45 | Zmodyfikowano: 2022-02-13 16:49
Uczcili pamięć żołnierzy AK - fot: Joanna Jaros, Wikipedia, IPN
fot: Joanna Jaros, Wikipedia, IPN

Związek Walki Zbrojnej przemianowano wtedy właśnie na Armię Krajową - wyjaśnia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej.


Najsłynniejsze działania Armii Krajowej to między innymi Akcja Burza i Powstanie Warszawskie.

Wśród osób biorących udział w uroczystości był uczestnik Powstania Warszawskiego Stanisław Wołczarski.- Zajmowałem się propagandą, pisałem teksty ośmieszające wroga - relacjonuje.

Na pamiątkę 80 rocznicy powstania Armii Krajowej, przekształconej 14 lutego 1942 r. ze Związku Walki Zbrojnej, minister obrony narodowej polecił, aby od 13 lutego do końca roku na każdej uroczystej przysiędze wojskowej odczytywano rotę historycznej przysięgi żołnierzy Armii Krajowej.

Rota przysięgi Armii Krajowej

W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia mego. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam, cokolwiek by mnie spotkać miało.
Tak mi dopomóż Bóg.

Liczebność AK (za Wikipedia)


Dane dotyczące liczebności Armii Krajowej są różne. Jedni podają, że w momencie maksymalnej zdolności bojowej (lato 1944) siły AK liczyły ok. 390 tys. osób, w tym 10,8 tys. oficerów[15]. Gen. Stanisław Tatar – były szef Operacji KG AK podawał w danych przekazanych sztabowcom amerykańskim liczebność w 1944 roku na ok. 250 tys. żołnierzy. Generał Stefan Rowecki „Grot” w 1940 roku obliczał ZWZ na 40 tys. żołnierzy i oficerów, we wrześniu 1942 roku donosił już o ok. 125 tys., zaś po akcji scaleniowej donosił o ok. 380 tys. Jednak liczby te zostały zanegowane zarówno przez kuriera londyńskiego MSW Tadeusza Chciuka, jak i inspektora KG AK na okręg Kraków płk. Józefa Rokickiego, a także szefa operacji KG AK płk. Janusza Bokszczanina, którzy donosili o fałszowaniu i świadomym zawyżaniu stanów osobowych jednostek przez lokalnych dowódców. Wywiad niemiecki oceniał liczebność AK na 100–200 tys. ludzi[16]. Kadrę oficerską (także częściowo podoficerską) sprzed wojny uzupełniano absolwentami tajnych kursów oraz przerzucanymi do kraju cichociemnymi.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tak sobie myślę, że...2022-02-13 17:36:07 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
...zupełnie przypadkowo na cmentarzu przy ul. Smętnej znaleźli się fotoreporterzy i dziennikarze. Dawniej nazywano to pokazówką, teraz to po prostu promowanie się WOT-u. Przynajmniej wiemy teraz, że znicze potrafią zapalać - na wojowaniu znają się znacznie mniej. Powodzenia, terytorialsi!
~Andrzej 64 2022-02-14 17:01:06 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Ty pewnie jesteś komandosem czerwonych beretow ale z PRL ????????????????