Zamiast syreny - SMS. Straż Pożarna nie chce straszyć uchodźców

Martyna Czerwińska, WK | Utworzono: 2022-03-28 06:33 | Zmodyfikowano: 2022-03-28 06:34
Zamiast syreny - SMS. Straż Pożarna nie chce straszyć uchodźców - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

Podobny alarm słychać było podczas bombardowań. Dlatego Ochotnicze Straże Pożarne na Dolnym Śląsku apelują, by używać ich tylko przy poważnych zdarzeniach - np. gdy zagrożone jest czyjeś życie i tłumaczyć uchodźcom w jakim celu używane są w Polsce. W jaki sposób to robić, podpowiada naczelnik OSP w Siechnicach, Andrzej Bednarek:

Sasza i Dasza, które uciekły z Żytomierza przyznają, że to świetny pomysł, bo dźwięk syren rodzi w nich niewyobrażalny strach:

Przy mniej poważnych zdarzeniach OSP w Siechnicach wykorzystuje system SMS-owy. Strażacy - ochotnicy dostają informację o zbiórce w remizie na swój telefon.

Reklama