Ponad 715 milionów złotych przychodu w sezonie 2021/2022

Piotr Pietraszek, inf. prasowa | Utworzono: 2022-09-21 06:50
Ponad 715 milionów złotych przychodu w sezonie 2021/2022 - fot. Pixabay
fot. Pixabay

W minionym sezonie piłkarskie kluby najwyższej klasy rozgrywkowej zaksięgowały ponad 321 mln zł wpływów z tytułu praw do transmisji. Było to największe źródło ich przychodów, które stanowiło blisko 45 proc. ich łącznych wpływów. Dzięki obecności kibiców na stadionach przez cały sezon klubom udało się uzyskać rekordową kwotę 102,6 mln zł przychodów z dnia meczowego.

Tegoroczna edycja zestawienia przynosi również zmianę na trzecim miejscu, gdzie został sklasyfikowany Raków Częstochowa, który po raz pierwszy znalazł się na podium z sumarycznymi przychodami na poziomie 47,9 mln zł. Czołówka rankingu pozostaje bez zmian. Największe przychody wygenerowała Legia Warszawa (155,2 mln zł), za którą znalazł się Lech Poznań (79,1 mln zł).

Dwa dolnośląskie kluby uwzględnione w raporcie za ubiegły sezon uplasowały się w środku stawki. KGHM Zagłębie Lubin w rankingu przychodów znalazło się na 9. miejscu, spadając o 4 pozycje w rankingu Deloitte od zeszłego sezonu. Przychody Zagłębia wyniosły 33,8 mln zł w porównaniu do 41,4 mln zł w roku ubiegłym. Wpływy do klubu z Lubina w największym stopniu zależą od źródeł komercyjnych, z których pochodziło 61,9% wszystkich przychodów. Niemal jedynym tytułem w tej kategorii były umowy sponsorskie i reklamy, za sprawą właściciela – KGHM Polskiej Miedzi S.A. Po 0,5 mln zł Zagłębie zarobiło na wpływach spoza dnia meczowego i ze sprzedaży towarów klubowych.

W Lubinie – pomimo stadionu na ponad 16 tysięcy widzów - w sezonie 2021/22 mecze oglądało średnio 3 165 osób. Dało to przychody z dnia meczowego w wysokości 0,75 mln zł, co jest jednym z niższych wyników w lidze.

Zagłębie stosunkowo dużo wydaje na płace, wynagrodzenia (obejmujące: wynagrodzenia, opłaty za podpisanie umowy, premie, składki ZUS oraz inne koszty świadczeń związanych z zawodnikami, sztabem szkoleniowym i pozostałymi pracownikami) stanowią 84% przychodów klubu, co jest najwyższym współczynnikiem w lidze po uwzględnieniu transferów oraz podwyższenia kapitałów własnych.

Tuż za Zagłębiem - na 10. miejscu - uplasował się Śląsk. Wrocławianie odnotowali 32,8 mln zł przychodów, co było wynikiem podobnym do zeszłego sezonu, gdy kwota ta zamknęła się w 31,3 mln zł.

W największym stopniu Śląsk polegał na przychodach z transmisji, które stanowiły 45% budżetu. 10 mln zł pochodziło stricte z Ekstraklasy S.A. w ramach kontraktu telewizyjnego oraz za scentralizowane prawa
marketingowe. Ponadto 4,5 mln zł klub otrzymał od UEFA za występy w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy, w których uległ Hapoelowi Beer Szewa. Śląsk uzyskał również 6,1 mln zł z tytułu umów
sponsorskich – głównym sponsorem klubu były zakłady bukmacherskie LV BET, z którym umowa obowiązuje do końca sezonu 2024/25. Pozostałe 1,2 mln zł przychodów komercyjnych pochodziło ze sprzedaży towarów klubowych. Śląsk jedyne środki od miasta Wrocław otrzymałw formie podwyższenia kapitału zakładowego - 13 mln zł. Była to najwyższa inwestycja kapitałowa wniesiona do klubu przez samorząd w Ekstraklasie w poprzednim sezonie.

Wynagrodzenia w relacji do przychodów w Śląsku Wrocław w sezonie 2021/22 były jednymi z najwyższych w lidze. Należy jednak zaznaczyć, że wypłacane przez klub pensje nie były wyłącznie przeznaczane na utrzymanie zespołu występującego w Ekstraklasie. Śląsk w ostatnim czasie bardzo rozwinął sekcję kobiecą, wprowadził drużynę mężczyzn do II ligi, a także zainwestował w rozwój akademii, co miało przełożenie na ogólny wzrost kosztów wynagrodzeń.

W ramach źródła przychodów z dnia meczowego Śląsk zarobił 4 mln zł. To szósty wynik w lidze. Pod względem frekwencji z kolei na stadion we Wrocławiu przychodziło średnio 9 287 widzów na mecz, co było piątą najwyższą frekwencją.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.