Święta wojna dla Anwilu Włocławek

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2013-01-17 06:56 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Spotkanie rozgrywane w ramach Intermarche Basket Cup zgromadziło w hali Orbita komplet publiczności i kibice nie mieli prawa narzekać na brak emocji. Pierwsza kwarta rozstrzygnęła się na korzyść Śląska - 28:23, a największą gwiazdą był Paweł Kikowski, który zdobył wtedy 13 oczek, trafiając oba rzuty za dwa i 3/4 prób za trzy punkty. Zawodnik gospodarzy był zresztą najlepszym strzelcem meczu, ale zanim poprawił swój dorobek to kibice oglądali dominację Anwilu.

Goście napędzani przez Krzysztofa Szubargę rozpoczęli drugą kwartę od pięciominutowej serii 16:0 i wyszli na prowadzenie 39:28. W tym momencie mogło być już praktycznie po zawodach, ale na szczęście Śląsk otrząsnął się i sam miał swoją ofensywną passę - 11:4, dzięki której podgonił wynik, przegrywając już tylko 39:43. Wrocławian do ataku zachęcił nie kto inny jak Paweł Kikowski, który zaliczył wtedy 7 punktów, trafiając m.in. dwukrotnie za trzy.

Rzucający obrońca gospodarzy wyróżniał się nie tylko dobrze ustawionym celownikiem, ale i tym, ile minut spędził na parkiecie, bo w pierwszej połowie ani na moment nie usiadł na ławce rezerwowych!

Trener Tomasz Jankowski nie zamierzał rezygnować ze swojej największej gwiazdy także w trzeciej kwarcie, chociaż akurat tym razem Kikowski mógł odetchnąć przez… 30 sekund. W tej części gry zawodnik Śląska dorzucił kolejne 6 punktów, ale świetną pracę wykonał też rozgrywający Marcin Flieger, który przyspieszył tempo akcji gospodarzy rozdając wtedy 4 asysty, a pierwszoligowcy przed startem decydującej odsłony prowadzili 60:56.

Niespodzianki jednak nie było bo w czwartej kwarcie goście pokazali ambitnie grającym wrocławianom, że ekstraklasowy basket jest jeszcze o krok przed nimi, a bohaterem meczu zamiast Kikowskiego został Ruben Boykin. Co prawda najrówniej grającym zawodnikiem Anwilu był Krzysztof Szubarga - 22 punkty i 7 asyst, ale Amerykanin całkowicie przejął czwartą kwartę, zdobywając wtedy 12 ze swoich 14 oczek i goście wygrali 83:74, eliminując tym samym Śląsk z pucharowej rywalizacji.

Śląsk Wrocław 74:83 Anwil Włocławek (28:21, 11:22, 21:13, 14:27)

Punkty dla Śląska: Kikowski 28 (5/9 za trzy), Sulima 12 (7 zbiórek), Hyży 10, Flieger 8 (8 asyst), Gabiński 6, Diduszko 5, Mroczek-Truskowski 3, Ochońko 2

Punkty dla Anwilu: Szubarga 22 (7 asyst), Boykin 14 (7 zbiórek), Weeden 13, Łapeta 8, Hajrić 7 Jovanović 6, Frasunkiewicz 6, Ginyard 5, Sokołowski 2

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.