Są odpowiedzialni za śmierć ucznia?

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2013-01-17 13:36 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Są odpowiedzialni za śmierć ucznia? - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Chodzi o tragiczny wypadek z lipca 2006 roku. Chłopiec grał w koszykówkę na boisku przy gimnazjum.

W pewnym momencie piłka wypadła za ogrodzenie i uczeń wspiął się po nią na mur z metalową siatką. Wtedy poraził go prąd.

Nie udało się go uratować. A później okazało się, że już wcześniej zdarzył się tam podobny wypadek, tyle, że doszło jedynie do porażenia.

Sędzia Grzegorz Szepelak tak uzasadniał decyzję:



Na ogłoszenie wyroku stawił się jedynie dyspozytor Zygmunt L. Nie był zbyt rozmowny:



Wyrok jest prawomocny.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.