PiS: Ta kampania nie jest zła

Radio Wrocław | Utworzono: 2013-01-28 09:43 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
PiS: Ta kampania nie jest zła - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Właśnie rozpoczyna się wielka kampania informacyjna o budżecie Wrocławia na 2013 rok.

Jak już informowaliśmy mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska dostaną ulotki od prezydenta Rafała Dutkiewicza, z których będą mogli się dowiedzieć, ile pieniędzy idzie m.in na edukację czy inwestycje w mieście.

Debacie Politycznej Radia Wrocław, sprawa ta była szeroko komentowana.

Paweł Hreniak z PiS mówił, że kampania to dobry pomysł, ale czas jej rozpoczęcia niezbyt szczęśliwy:

Ewa Wolak z PO jest odmiennego zdania. Uważa, że w tej chwili mieszkańcy powinni być na bieżąco informowani o tym, jak będą dokładnie wyglądały opłaty za śmieci. - Prezydent powinien częściej słuchać tego, co mówią ludzie - mówiła na naszej antenie:



W sumie wysłanych zostanie 280 tysięcy ulotek. Koszt ich wydruku to ok. 30 tys. zł.

Debata Polityczna Radia Wrocław cz. I

Debata Polityczna Radia Wrocław cz. II

Posłuchaj: Wrocław reklamuje nowy budżet

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ryhor2013-01-30 09:01:42 z adresu IP: (178.182.xxx.xxx)
@ sprostowanie - 1500 zł to kosztuje normalnie, jak płaci Dutkiewka to kosztuje 30 tys. zł + koszty dystrybucji + koszty monitoringu itd. itd. - w dobie internetu taka akcja to niegospodarność, dlaczego na stronach urzędu miasta nie ma wyczerpującej jasnej dla każdego (nie tylko dla finansisty) informacji w temacie wydatki i dochody budżetowe.
~Sprostowanie2013-01-28 18:42:02 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Bzdura. Koszt wydruku 100 tys. szt. ulotek to około 1500 zł, czyli sumie nie więcej niż 5000 zł za cały zlecony nakład(a może nawet znacznie mniej, bo im więcej się zleca, tym cena jest bardziej preferencyjna). Co innego to koszty dystrybucji, ale przecież nie można utożsamiać kosztów wyprodukowania ulotek z kosztami wydrukowania oraz rozesłania, no chyba, że ktoś jest albo cwany, albo głupi.