Wielki finał długiego weekendu

Kolejki do kas biletowych i wypełnione po brzegi pociagi - na wrocławskim dworcu głównym z godziny na godzinę robi się coraz tłoczniej. Niedziela to ostatni dzień długiej majówki, więc wiele osób rozpoczęło powroty do domów. Podróżują też studenci, którzy od jutra mają zajęcia. Pasażerom pomagają moblilni informatorzy, którzy w charakterystycznych, pomarańczowych płaszczach rozdają ulotki z rozkładem jazdy, kierują na odpowiednie perony i podpowiadają jak szybciej kupić bilet.

Na szczęście na razie udało się uniknąć dużych opóźnień. Większość pociągów przyjeżdża i odjeżdża zgodnie z rozkładem jazdy.

W końcu pogoda jest dla nas łaskawa, więc wiele osób postanowiło spędzić ostatnie wolne godziny na świeżym powietrzu. We wrocławskich parkach tłumy spacerowiczów. Tłoczno także w Rynku i przy Hali Stulecia.

Na trasach wylotowych we Wrocławiu pojawią się nieoznakowane radiowozy, które będą kontrolować prędkość i trzeźwość kierowców.