Nowymi wagonami do Szczecina

Dariusz Wieczorkowski | Utworzono: 2013-05-11 15:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Nowymi wagonami do Szczecina - fot. PKP
fot. PKP

Fabryka oddała 3 bezprzedziałowe wagony drugiej klasy. Pozostałe będą sukcesywnie oddawane do wakacji.

Zmodernizowane składy są przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zostały wyposażone także w dodatkowe stojaki dla rowerów, klimatyzację, WC z zamkniętym obiegiem oraz urządzenia wzmacniające sygnał telefonii komórkowej.

- Wagony, które odebraliśmy posiadają wiele udogodnień m.in. elektryczne tablice informacyjne w każdym przedziale, automatyczne drzwi wejściowe i gniazdka elektryczne - mówi Janusz Malinowski, Prezes PKP Intercity S.A.

Przewoźnik modernizuje wagony pasażerskie przeznaczone do obsługi połączenia kolejowego na trasie Przemyśl – Rzeszów – Kraków – Katowice – Opole - Wrocław – Poznań – Szczecin. Kluczowym elementem modernizacji jest dostosowanie taboru do prędkości 160km/h, dzięki czemu czas przejazdu, po remoncie tras, dla pociągów kursujących w relacji Przemyśl – Szczecin skróci się o 222 minuty.

Reklama
Zdjęcia
Nowymi wagonami do Szczecina - 4

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~xxxlll2013-05-12 00:42:15 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
Z tymi cenami biletów na zachodzie to nie przesadzajmy... za przejazd TGV z Paryża do Brukseli (odległość to tyle co z Wrocławia do Warszawy) zapłaciłem 48 euro, w przedsprzedaży jest jeszcze taniej, czas przejazdu 1 h 23 min., za IC z Wro do Waw 2 klasa ile to kosztuje... niewiele mniej... czas przejazdu blisko 6 godzin..., o czym my mówimy... ?
~rrrr2013-05-11 16:26:58 z adresu IP: (92.239.xxx.xxx)
DO pociag Ja Cie doskonale rozumiem, wiem ile zarabia ogol w Polsce bo sam tyle zarabialem, maszynista pociagu w Londynie zarabia ok 70zl na godzine, pracujac np w Nowy rok zarobic moze nawet 200 zl za godzine. Ale wlasnie do tego zmierzam, ze poki w Polsce zarobki beda 1/3 z tego co na zachodzie my nie mozemy oczekiwac takich standardow. Poniewaz nowy pociag kosztuje tyle samo gdy kupuje go PKP, Deutche Bahn czy British Railways...prad kosztuje tez tyle samo oraz serwis maszyn. Tez bym chcial, aby w z Wroclawia jechalo sie do Gdanska 300km/g. Ale niestety nikt do tego nie bedzie doplacal. Dlatego nikt nie zbuduje w Polsce szybkich kolei jeszcze przez wiele wiele lat...
~pociąg2013-05-11 16:02:20 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
DO rrrr: Przepraszam, nie myśląc napisałem parytet 100 tysięcy do 5 milionów. Jest ona nonsensem. Ale jakbym zarabiał 150 milionów, to chętnie za bilet jednorazowy zapłacę 100 tysięcy.
~pociąg2013-05-11 15:55:54 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
DO rrrr: A liczyłeś ile godzin swojej pracy płaci się za bilet w Wielkiej Brytanii czy Holandii, a ile w Polsce? Mogę płacić za jednorazowy bilet 100 tysięcy złotych, jeśli będę zarabiał 5 milionów złotych miesięcznie. I nie mów mi, że to moja wina, że mało zarabiam, bo chodzi o ogół, a nie o mnie. Weź pod uwagę średnią krajową. Niemiarodajna, ale pomoże ci zrobić bardziej rzetelne obliczenia.
~rrrr2013-05-11 15:46:05 z adresu IP: (92.239.xxx.xxx)
DO pociag- na zachodzie bilety kosztuja o wiele wiecej- dzieki temu stac ich na lepsze technologie, w Anglii w aglomeracji Londynu miesieczny bilet aglomeracyjny kosztuje ok 800zl. Dzieki temu pociagi sa nowe, jezdza 3 razy szybciej niz w Polsce stacje sa czyste, za kazdze opoznienie zwroca pieniadze za bilet itd. W Niemczech i Holandii jest podobnie. Nie oszukujmy sie, placisz pare zl za bilet- nie oczekuj, ze pojedziesz 300km/g.
~rrrr2013-05-11 15:45:56 z adresu IP: (92.239.xxx.xxx)
Dlaczego pkp nie sprzata w pociagach ? 4 lata temu na trasie Wroclaw- Glogow pojawily sie nowe sklady, wtedy tez wyjechalem do Anglii. Tydzien temu wrocilem i widze, ze przez te 4 lata chyba nikt nie sprzatal tych wagonow, za kolejne 4 nie bedzie po czym poznac, ze sa one nowe.
~pociąg2013-05-11 15:38:21 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
Nie chcę być malkontentem, ale w momencie zakończenia modernizacji kolei, od razu będzie ona przestarzała na tle rozwiniętych krajów. Do 160 km/h trzeba było dostosowywać 10 lat temu. Teraz dostosowuje się do prędkości 2 razy wyższych. Jeśli etap 160 został ominięty, to zapomnijmy o nim i realizujmy etap 300, a nie cofamy się do przeszłości.