Związkowcy stawiają pod ścianą posła

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2013-12-30 10:25 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Związkowcy stawiają pod ścianą posła - Michał  Jaros/fot. mat. prasowe
Michał Jaros/fot. mat. prasowe

"Obserwujemy Pana działania od dłuższego czasu, niestety potwierdzają one smutny fakt, że w dzisiejszych czasach niewiele trzeba by zrobić karierę" - pisze do posła Michała Jarosa (PO) rada dolnośląskiego OPZZ.

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych z regionu stawia młodego polityka w ogniu pytań. Pytań jest niewiele, ale nawet jak na związkowców amunicja jest dość ostra.

"Młody człowiek, taki, jak Pan, potrzebuje czasu, by zdobyć doświadczenie zawodowe i życiowe. A jak to wygląda w Pana przypadku?" - cały list otwarty do Jarosa można znaleźć poniżej, a tutaj fragmenty:

"(...) swoim 32 letnim życiu:
- dorastał Pan, uczył się, leczył, studiował przez pierwszych 25 lat życia - na koszt podatników,
- od 6 lat zasiada Pan w Sejmie - na koszt podatników,
- przepracował Pan tylko około roku na własny rachunek, prowadząc mikroprzedsiębiorstwo i płacąc najniższe możliwe daniny. I tylko tyle wynosi Pana wkład do wspólnej państwowej kasy. Nie stoją za Panem ani lata pracy, ani tytuły naukowe, ani opozycyjna przeszłość."

Co na to Michał Jaros?Z jego wypowiedzi wynika, że atak związkowców jest związany ze zmianami w ustawie o związkach zawodowych, które poseł chce wprowadzać. - Jestem otwarty - komentuje i zapowiada, że odpowie na list OPZZ, ale - jak podkreśla - nie na inwektywy. - Zaproszę do merytorycznej dyskusji - mówi. Dodaje, że sam ma również doświadczenia zawodowe, ale związkowcy tego nie doczytali:

 

Michał Jaros o sobie. Wybrane fragmenty z jego strony internetowej. Całość można przeczytać TUTAJ.

"Poza działalnością samorządową do 2007 roku prowadziłem własną firmę, zajmującą się m.in. organizacją jednych z cyklicznie odbywających się targów mieszkaniowych."

"Jestem pomysłodawcą i promotorem zakończonej sukcesem kandydatury Wrocławia do organizacji w 2017 roku igrzysk sportów nieolimpijskich – The World Games które odbywa się pod patronatem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Dzięki moim staraniom Wrocław znalazł się w finałowej czwórce miast rywalizujących o organizację przedsięwzięcia."

"Mój pomysł na politykę jest prosty – chcę być aktywny i zaangażowany w ważne sprawy dla państwa i regionu. Wiele zrobiłem, ale to dopiero początek."

Michał Jaros w Wikipedii:

Od 2003 do 2004 był wiceprzewodniczącym zarządu krajowego Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W 2006 ukończył studia z zakresu zarządzania i inżynierii produkcji na Wydziale Inżynieryjno-Ekonomicznym Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Prowadzi własną działalność gospodarczą. W latach 2006–2007 pełnił funkcję radnego wrocławskiej rady miejskiej.

fot. michaljaros.pl

Należy do Platformy Obywatelskiej, z ramienia której w wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski. Kandydując w okręgu wrocławskim, otrzymał 4740 głosów. Został też pełnomocnikiem wojewody dolnośląskiego ds. EURO 2012. W wyborach w 2011 uzyskał 9635 głosów i ponownie wszedł do Sejmu. 30 października 2013 został zawieszony na 3 miesiące w prawach członka PO.

Odznaczony gruzińskim Orderem Honoru (2011).

 

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~RÓBTA CO CHCETA2013-12-30 23:49:19 z adresu IP: (164.126.xxx.xxx)
lemingi kolego LEMINGI
~zrezygnowany2013-12-30 14:35:11 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
kto na niego w ogóle głosował?