Impelki lecą do Belgii (Posłuchaj)

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2014-01-15 14:22 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

To drugi belgijski rywal na drodze Impelu w europejskich rozgrywkach. W poprzedniej rundzie podopieczne Tore Aleksandersena wyeliminowały VC Oudegem. Była to łatwa przeprawa.

Oba spotkania zakończyły się wynikiem 3:0. Wrocławianki dominowały w tej rywalizacji na tyle, że w trzech z sześciu rozegranych setów, przeciwniczkom nie udało się zdobyć więcej niż 10 punktów. Nic zatem dziwnego, że zawodniczki Impelu lecą do Belgii po kolejne zwycięstwo – przyznaje Dorota Medyńska:



Hermes Oostende to typowy średniak ligi belgijskiej. W poprzedniej rundzie pucharu Challenge wyeliminowały holenderski Irmato Weert – pewne 3:0 na wyjeździe i wymęczone 3:2 na własnym parkiecie. Osstende, to nieco lepsza drużyna niż nasz poprzedni belgijski przeciwnik – uważa Bogumiła Pyziołek:

Impel jest zatem zdecydowanym faworytem. Siatkarki zdają sobie sprawę, że największym rywalem w walce o awans do ćwierćfinału mogą być one same. Kluczem do zwycięstwa powinna być koncentracja. „Najważniejsze będzie to, co będzie się działo po naszej stronie siatki” – przyznaje Katarzyna Mroczkowska:



Początek pierwszego meczu 1/8 finału Challenge Cup – Hermes Oostende vs. Impel Wrocław w czwartek o 20.00. Rewanż 22 stycznia w Hali Orbita.

Reklama