Śląsk Wrocław zagra z Kotwicą

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2014-04-15 18:11 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Do Wrocławia przyjeżdża najsłabsza drużyna Tauron Basket Ligi. Kotwica, z 28 rozegranych spotkań wygrała zaledwie cztery. Jedno z nich ze Śląskiem we własnej hali. Było to jednak na początku rozgrywek, kiedy Wrocławianie byli w słabej formie. Teraz jest inaczej. Sama Kotwica przekonała się o tym w poprzednim miesiącu. 26 marca, Śląsk wywiózł z Kołobrzegu zwycięstwo 81:62. W stolicy Dolnego Śląska, drużyna Jerzego Chudeusza też powinna być górą.

Koszykarze wracają do Hali Orbita po 24 dniowej przerwie. Wszystko przez pięcio-meczową serię wyjazdową. Poza wygraną z Kotwicą, Śląsk odprawił jeszcze Polpharmę Starogard Gdański, Assecco Gdynia i Stabill Jezioro Tarnobrzeg. Przegrał jedynie z AZS Koszalin.

Forma jest zatem dobra, ale kluczowe mecze dopiero przed ekipą z Wrocławia. Śląsk, Asseco i AZS – dwa z tych zespołów wywalczą awans do play-off. Póki co wszystkie drużyny mają taki sam bilans – 15 wygranych i 13 porażek. Dlatego niezwykle ważna jest pełna koncentracja przed meczami z outsiderami.

Śląsk teoretycznie nie ma prawa przegrać z Kotwicą. Rywale nie wygrali w lidze od ośmiu spotkań. Koszykarze z Wrocławia przyznają zresztą, że największym przeciwnikiem mogą być tak naprawdę oni sami. Nasz zespół jest dość specyficzny. Pokazał to nie raz, że ze słabszymi zespołami po prostu gra nam się ciężko, dlatego musimy być maksymalnie skoncentrowani. Mam nadzieję, że bezpiecznie wygramy, uda nam się pokazać dobrą koszykówkę dla kibiców w Hali Orbita i poćwiczyć nasze elementy taktyczne – mówi skrzydłowy Śląska, Michał Gabiński.

Wydaje się, że zacięta walka może odbywać się jedynie pod tablicami. Goście przy wszystkich swoich słabościach potrafią twardo grać na deskach i ambitnie walczyć o każdą zbiórkę. To z kolei element, który ostatnio trochę słabiej wypada w ekipie Śląska. Jedna jaskółka wiosny jednak nie czyni. Tym bardziej, że w Kotwicy znów mogą nie zagrać Matthew Rosinski i Terrell Parks, którzy są zawieszeni przez klub ze względów pozasportowych. Pod ich nieobecność wśród rywali warto zwrócić uwagę na Amerykanina J.J. Montgomery i dwójkę Polaków – Grzegorza Arabasa i eksperta od zbiórek Rafała Bigusa.

Początek spotkania Śląsk Wrocław - Kotwica Kołobrzeg o 19.30 w Hali Orbita.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.