Groził w banku plastikową bronią

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-05-12 08:44 | Zmodyfikowano: 2014-05-12 08:46
Groził w banku plastikową bronią -

50-letni mieszkaniec podlegnickiej wsi w grudniu ub. roku pożyczył od znajomych pieniądze, za które kupił węgiel i wyprawił święta. W styczniu, gdy szef firmy nadal wstrzymywał wypłaty - postanowił, że pieniądze weźmie z banku.

Zdaniem prokurator Liliany Łukasiewicz przynajmniej dwa razy dokonał napadu: - Kupował wcześniej atrapy pistoletów w sklepie z zabawkami, a następnie wchodził do banku i pokazując pistolet żądał wydania gotówki. Przestraszone pracownice w obu przypadkach taką gotówkę wydały. Mężczyzna  następnie wyjeżdżał z Legnicy.

W ten sposób mężczyzna zrabował łącznie około 4 tysiące złotych. Śledczy ustalili, że w czasie napadów był wyjątkowo uprzejmy, choć bardzo stanowczy.

- Potrzebował pieniędzy na urządzenie świąt. Zapożyczył się. Dług musiał oddać. Natomiast pracując w branży budowlanej, gdzie zimą jest  zastój, nie otrzymał wypłaty od swojego pracodawcy. To spowodowało, że takich napadów dokonał - wyjaśnia prokurator Łukasiewicz.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.