Słuchajmy tych, co patrzą z oddali

Wacław Sondej | Utworzono: 2014-06-13 07:15 | Zmodyfikowano: 2014-06-13 07:19
Słuchajmy tych, co patrzą z oddali - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Gdy dzień panu robić mają,
Częstokroć odpoczywają.
A robią silno obłudnie:
Jedwo wynidą pod południe,
A na drodze postawają,
Rzekomo pługi oprawiają

Prawie 600 lat minęło od czasu, gdy jakiś anonimowy szlachcic napisał tę "Satyrę na leniwych chłopów" no i zdarzyło się, że znowu się  przydała. Gazeta Wyborcza ma dzisiaj artykuł zatytułowany "Satyra na 450 leniwych posłów". Tylko 10 parlamentarzystów zapoznało się z tekstem tajnego wniosku prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Pozostałym nie chciało się dowiedzieć nad czym głosują.

Znowu punkty ujemne zaliczył Twój Ruch, bo okazuje się, to z tego ugrupowania wywodzi się poseł sprawozdawca, czyli ten, który miał powiedzieć  Wysokiej Izbie jaka jest istota zarzutów. Ale pan poseł Paweł Sajak wszedł na mównicę, nie czytając dokumentu. Śmiać się, czy płakać? Ani jedno, ani drugie. Po pierwsze - złorzeczyć, po drugie - zapamiętać a po trzecie - nie wybierać!

Ja zacząłem dzisiaj wierszem z przeszłości, ale gazety mają na początku co innego. Oczywiście -  mnóstwo jest dzisiaj korespondencji z Brazylii - kraju, który - jak pisze Rzeczpospolita - "dzieciak prowadzi po złoto".  To o Neymarze, który wczoraj postarał się, aby Rzeczpospolita miała rację i w meczu inauguracyjnym z Chorwacją strzelił dwa gole.

A co we Wrocławiu? Chwalą nas. Chwali nas przelotny ptak z Gdańska czyli redaktor Mikołaj Chrzan, który po dwóch latach kierowania Wyborczą Wrocław wraca do siebie. Żegna się z nami komplementami, przekonuje, że jest zachwycony, ale też i podpowiada co trzeba zrobić. Tu wskazuje głównie  jakość życia wrocławian, konieczność lepszej realizację ich potrzeb, że tak to ujmę - komunalno - socjalno - kulturowych. Z dużym sentymentem wyraża się  też o Wrocławiu Karol Modzelewski, któremu przyznano nagrodę Gazety Wyborczej i tytuł Ambasadora Wrocławia.

Mieszkający obecnie w stolicy profesor mówi: "urodziłem się w Moskwie, wychowałem w Warszawie, ale zapytany, skąd jestem, odpowiadam odruchowo: "z Wrocławia". Bo moim miastem jest Wrocław. To kwestia uczuć, czyli patriotyzmu lokalnego". Słuchajmy tych, którzy patrzą na nas z oddali. Oni lepiej widzą. Dobrze, że nas widzą dobrze...

Do usłyszenia się z państwem...

Posłuchaj całego przeglądu prasy:

 

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~madagaskar2014-06-15 07:40:25 z adresu IP: (164.127.xxx.xxx)
POlecisz sondej
~magneto2014-06-13 09:41:13 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Może by tak w końcu napisać poprawnie "z Państwem" a nie "z państwem" - chyba, że chodzi o jakiś kraj.