Orkiestra wypiła wódeczkę, znów do tańca prosi

Wacław Sondej | Utworzono: 2014-06-21 09:29 | Zmodyfikowano: 2014-06-21 09:30
Orkiestra wypiła wódeczkę, znów do tańca prosi - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

To jest socjotechnika. Wplatają słowo "sitwa" w każdą krytykę Platformy, wciskając nam w podświadomość makaron nawinięty na uszy. Sitwa to głupstwo. Jest gorzej, bo naszła nas ciulność. Tu muszę wyjaśnić: na Górnym Śląsku słowo "ciul" jest ciężkim wulgaryzmem. Ale w Poznańskiem już nie. Oznacza ciamajdę, niedorajdę, niezgułę. I w tym sensie, zgodnie z duchem Pyrlandii używam tego słowa. Po niedorajdzie nie wiadomo czego się spodziewać, więc ta ciulność miota nami od płota do płota.

Ledwie pan prokurator Seremet, generalny zresztą, powiedział że działania prokuratury były profesjonalne, a już pojawił się minister Biernacki - sprawiedliwości zresztą, który ogłosił, że wizyta w redakcji, mówiąc wprost, to był blamaż prokuratury. Razem z ABW działali na poziomie straży miejskiej. To obraza. Straż miejska jak zakłada blokadę na koło, to robi to szybko, sprawnie i znika bezszelestnie nie pozostawiając czarnej walizki. Krew wypija dziurki nie robiąc a nawet zaklejając dziurkę na klucz.

W Gazecie Wyborczej zabiera głos Aleksander Hall. Jest zmartwiony, bo prężne i idealistyczne kiedyś środowisko KLD czyli liberalno - demokratyczne zużyło się, czyli mówiąc z poznańska poszło w ciulność. Wyborcza chce się chwycić jakiejś nadziei. Pyta czy wśród miałkich polityków jest jednak mąż stanu czyli Donald Tusk, ale Hall tę nadzieję odbiera, mówiąc, że premier nie stoi już na czele rodziny politycznej, tylko bezdusznej politycznej machiny.

A tu ci Gazeta Wyborcza przynosi wieść, że do redakcji tygodnika WPROST nadeszły nowe pliki z nagraniami. Jest Paweł Graś, jest Radosław Sikorski, Jacek Rostowski i inni. Orkiestra właśnie wypiła wódeczkę, kończy przerwę, prosimy znowu do tańca.

A na zapleczu, w kaplicy, osoby duchowne proszą o wybaczenie, modląc się za grzechy tych spośród siebie, którzy dopuścili się pedofilstwa połączonego z molestowaniem. Jak modły będą skuteczne, a żal za grzechy szczery (żałuję, że się wydało), to ekspiant pójdzie do nieba. Podobno zatroskany Papież powiedział "Jezus Maria!".

Do usłyszenia się z państwem...

POSŁUCHAJCIE PRZEGLĄDU PRASY:

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.