Prokuratura: Opiekun domu dziecka wykorzystywał 13-latkę

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-07-11 15:01 | Zmodyfikowano: 2014-07-11 15:06
Prokuratura: Opiekun domu dziecka wykorzystywał 13-latkę - Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy
Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy

Sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy dziewczynka trafiła do innego ośrodka. Liliana Łukasiewicz z legnickiej prokuratury podkreśla, że akt oskarżenia w tej sprawie oparty jest na zeznaniach nastolatki i opiniach biegłych psychologów:



- Dziewczynka się w nim zakochała, przytulała się do niego. On natomiast, widząc tę sytuacją, nie powstrzymał tego, a wykorzystał to - mówi prokurator.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Twierdzi, że była wychowanka mści się na nim za zawiedzioną miłość. Jeśli sąd uzna winę wychowawcy może mu grozić do 12 lat więzienia.

 

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~fem2014-07-12 05:54:42 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Zaraz widać, że autorem poprzedniego komentarza jest mężczyzna, bo nic nie wie o psychice dziewczynki :jeśi sie zakochała , to by się chyba nie chwaliła, że "zaliczyła faceta"-jak pisze facet.Może by się zwierzyła przyjaciółce , może trafiła na dyskretną- i rzecz się nie wydała.Teraz może i facetowi trochę "zepsują życia", ale na razie to dziewczynka jest pokrzywdzona i "tego już nikt jej nie wróci", proszę faceta!Naprawdę!
~Limciu2014-07-11 18:35:26 z adresu IP: (79.163.xxx.xxx)
Moim zdaniem to LIPAAA. Gdyby coś było, to sprawa by się wydała dużo wcześniej, a doniosłyby koleżanki małolaty, bo na pewno by się chwaliła zaliczeniem faceta. Najwyraźniej nie spodobała się jej przeprowadzka (pewnie z powodu zbytniego spoufalania się z wychowawcą) i teraz mści się na tym który jej załatwił tą przeprowadzkę. Jest zupełnie bezkarna (13 lat) więc może wymyślać największe głupoty. A durni prokuratorzy jej wierzą. Tyle że jak sprawa trafi do Sądu, to może trwać parę lat, małolata dorośnie i zacznie ryzykować odpowiedzialnością karną za pomówienia. Wtedy się wycofa i sprawa się rypnie. Ale co facetowi zepsują życia, tego już nikt mu nie wróci.