BMW uderzyło w pociąg, pasażerowie zniknęli (ZDJĘCIE)

Fot. Piotr Słowiński (Radio Wrocław)
Na ulicy Rataja w Jeleniej Górze samochód uderzył w przejeżdżający pociąg. Jak mówi Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji osoby, które jechały tym BMW, odjechały z miejsca zdarzenia innym samochodem. Prawdopodobnie są obecnie w szpitalu, ale to sprawdzają policjanci.
Według ustaleń policji samochód BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych nie zatrzymał się przy znaku „Stop" i w ten sposób doszło do kolizji. Pojazd wpadł do rowu. W pociągu było 60 osób, ale nikomu z pasażerów nic się nie stało.
REKLAMA
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~zet
2014-10-16 00:31:13
z adresu IP:
(78.9.xxx.xxx)
Ocena: 0
To gdzie ci pasazerowie (w domysle, co oczywiste, pociagu) sie podziali?
Odpowiedz
TO NAPEWNO JECHAŁ POLAK NA niemieckich blachach! Wróciłem właśnie zza Odry i tam pełno "naszych"! Jadę drogą krajową-niemiecką i widać jak jedzie Niemiec! Ordnung mus sein! Czyli porządek musi być i jedzie jak stoi napisane... Ale nie dla Polaka. Na końcu drabiny dla Polaka musi być znak STOP! Większość naszych rodaków za "miedzą" jeździ jak chce.
UFO
sporo zapewne szczęścia mieli
Jak zwykle stare bmw, to jakaś plaga.
już ja widzę jak do szpitala pojechali, pewnie auto jakieś z lewizny i uciekli zanim służby przyjechali. Policja powinna więcej kontrolować aut na zagranicznych numerach bo tutaj pełno takich kombinatorów jeździ . dziękuję za uwagę.