Kulturalna żenada Stolicy Kultury (PRZEGLĄD PRASY)

Wacław Sondej | Utworzono: 2015-01-02 07:09 | Zmodyfikowano: 2015-01-02 07:09
Kulturalna żenada Stolicy Kultury (PRZEGLĄD PRASY) - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

Na początku zupełnie jeszcze nowego roku, Gazeta Wyborcza zrobiła zestawienie innych ważnych początków, zaczynając od tego jak to wszystko się zaczęło. No, tego to akurat dokładnie nikt nie widział, ale wiadomo, że Ziemia powstała 4,5 mld lat temu, po pięciuset milionach lat pojawiło się na niej życie, człowiek jako homo sapiens zaczął się jakieś 200 tys. lat temu a przed dwoma tysiącami lat spisano pierwszą historię. I tak doszliśmy do dzisiejszego wydania Rzeczpospolitej, które jest właściwie jednotematyczne. Redakcja, w związku z nowym rokiem, sformułowała 10 najważniejszych zadań i włożyła je na barki pani premier Kopacz. Oto niektóre: przyjazna ordynacja podatkowa; nowa ustawa o wolności gospodarczej: uwaga!: przygotowanie reformy systemu ochrony zdrowia; porządki w górnictwie, reforma KRUS i tak dalej i temu podobnie. No, no, nieźle jak na kobiece barki. Redakcja zdaje się wierzy w przysłowia a najbardziej w to głoszące: "Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle". Rzepa życzy sobie bowiem, by teraz ruszyło z kopyta to, co gnuśniało przez dziesięciolecia innych rządów. Wyobrażają to sobie państwo? Rolnicy z górnikami i innymi w Warszawie i tylko lekarze w Zielonej Górze. Ale zadania trzeba stawiać, cele wytyczać...

W Wyborczej Wrocław Klaus Bachmann - nasz wrocławski specjalista od wsadzania kija w szprychy - pisze, że "budżety partycypacyjne prowadzą na manowce." Dopiero co zaczęliśmy się zachłystywać radośnie budżetem obywatelskim, a tu ci pan profesor mówi, że to idzie w kierunku kitu. I rzeczywiście. Może mieć rację, pisząc, że pogłębia on nierówności: wykształceni albo inicjatywni przejmują władzę nad pieniędzmi niewykluczone, że kosztem bardziej potrzebujących. To się robi lobbing zastępujący demokrację. Cytat: " (To jest mechanizm),dzięki któremu demokratycznie wybrane samorządy same finansują grupy nacisku lepiej usytuowanych społecznie." Mówiąc obrazowo: to co pisze Bachmann jest jakby sprzeciwem wobec perspektywy uczynienia Wrocławia miastem najlepiej urowerowionym. Ale warto jednak pamiętać, że jest to też szansa na pobudzenie aktywności społecznej i załatwienie istotnych bolączek środowisk, niedostrzeganych z okien magistratu.

Wracam do podsumowań. Wyborcza kontynuuje cykl "Majstersztyk i bubel 2014 roku". Wymieniane są najczęściej wydarzenia polityczne. Natomiast Newsweek ma swoja listę zatytułowaną "Żenady w polskiej kulturze w roku 2014". Z całego kraju, od Bałtyku do samiuśkich Tater gdzie szum jodeł na gór szczycie, wybrano 11 powodów do wielkiego wstydu. Wśród tych jedenastu żenad aż trzy są nasze - wrocławskie. Newsweek chłoszcze nas za kolejną próbę odwołania Krzysztofa Mieszkowskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego w sytuacji, gdy ten sam Mieszkowski wystawia najgłośniejsze spektakle w kraju, potem dostaje się nam za wydanie ponad 6 mln złotych na odbitki zdjęć Marylin Monroe i plan budowy muzeum bez praw autorskich do wizerunku aktorki, wreszcie kpią z "Tauromachii" czyli skserowanych dzieł mistrzów malarstwa. Mamy nowy, już 2015 rok. Przybliżyliśmy się więc do glorii Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Do usłyszenia się z Państwem...

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~..x.x..2015-01-02 08:14:03 z adresu IP: (212.91.xxx.xxx)
Dlaczego Rzepa i Wyborcza, a nie Rzeczpospolita i Wybiórcza? Taki właśnie jest ten przegląd.
~Paul2015-01-02 07:55:58 z adresu IP: (82.160.xxx.xxx)
Panie redaktorze, a tak coś od siebie? Bo w radio też tylko gazety waść cytujesz.