Porażka Cuprum. Mistrz świata Mateusz Mika MVP

| Utworzono: 2015-01-31 17:41

Pierwsze fragmenty meczu były bardzo emocjonujące. Ani gospodarze, ani goście nie potrafili uzyskać przewagi. Lepiej drugą przerwę techniczną wykorzystali przyjezdni, którzy najpierw wygrali długą wymianę, a później zdobyli punkt z zagrywki. Poszło łatwo. Gdańszczanie kontynuowali dobrą grę, lubinianie nie mogli się odnaleźć. Skończyło się porażką miejscowych 18:25.

Niewiele zmieniło się w drugim secie. To zespół prowadzony przez Andreę Anastasiego był stroną dominującą. Przyjezdni szybko uzyskali przewagę. Szkoleniowiec Cuprum nie potrafił znaleźć odpowiedniej szóstki. Udało się dopiero w drugiej części partii. Ambitnie walczący lubinianie doprowadzili do remisu po 21. Chwilę później remis po 23. Finisz jednak dla rywali. Lotos Trefl wygrał 25:23 i objął prowadzenie w meczu 2:0.

Dobra gra we fragmentach drugiego seta zaowocowała w trzecim. Po pierwszej przerwie technicznej Cuprum Lubin wyszło na prowadzenie różnicą trzech oczek. Dominacja nie trwała długo bo goście mięli w składzie Mateusza Mikę. Gdańszczanie doprowadzili do remisu. Na zagrywce jednak błysnął Dmytro Paszycki. Posłał asa serwisowego i przechylił szalę zwycięstwa na stronę lubinian. Partię zakończył Łukasz Kadziewicz. Skończyło się wynikiem 25:23.

Początek, jak się później okazało ostatniej partii, dla gospodarzy. Krótka przerwa wybiła ich jednak z uderzenia. Na drugą przerwę techniczną Lotos zszedł z już siedmiopunktowym zapasem. Ten dystans okazał się zaliczką, której goście nie roztrwonili. Na MVP spotkania został wybrany Mateusz Mika.

Cuprum Lubin - Lotos Trefl Gdańsk 1:3 (18:25, 23:25, 25:23, 20:25)

Cuprum Lubin: Romać, Łomacz, Kadziewicz, Paszycki, Trommel, Borovnjak, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Łapszyński, Gromadowski.

Lotos Trefl Gdańsk: Troy, Falaschi, Grzyb, Gawryszewski, Mika, Schwarz, Gacek (libero) oraz Schulz, Stępień.

MVP: Mateusz Mika (Lotos Trefl Gdańsk)

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Art-G2015-02-01 23:20:20 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
No cóż , na każdej pozycji Trefl ma po prostu lepszych zawodników i tego nie można zmienić inaczej jak tylko nowe zakupy. Na dodatek w tym dniu bardzo słabo grali Grzegorz Łomacz i Szymon Romać. Rozgrywający Lubina mógł sobie za to popatrzeć na Marco Fallaschi, który rzeczywiście rozgrywał a nie wystawiał piłki. Nie wiem jak CUPRUM wygrało w Gdańsku, może tamci byli po jakiejś imprezie bo normalnie raczej są za mocni.