Mamy Oscara! "Ida" najlepszym filmem nieanglojęzycznym

Dziesięciu nominacji potrzebowała polska kinematografia, by wygrać Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Udało się za sprawą Pawła Pawlikowskiego, który wrócił do kraju po latach spędzonych w Anglii. Zamknęła się klamra, rozpostarta pierwszą nominacją dla Romana Polańskiego, który po pierwszych sukcesach z Polski wyjechał.

Statuetkę wręczyli Nicole Kidman i Chiwetel Ejiofor. Pawlikowski miał świetną oscarową przemowę:

– Jak ja się tu znalazłem? Nakręciłem czarno-biały film o potrzebie wycofania się ze świata i wyciszenia, a wylądowałem tutaj, w światowym centrum zgiełku. Życie jest pełne niespodzianek – mówił. Reżyser „Idy" nie przejął się zagłuszającą jego słowa muzyką i, po podziękowaniach dla producenta i szefowej PISFu, dziękował też polskim przyjaciołom. „Za odwagę, poczucie humoru i umiejętność picia. Dzięki wam kocham Polskę". Nagrodę zadedykował zmarłej żonie, rodzicom i dzieciom, które wciąż żyją. – Wiktor i Maria – to wy jesteście moją nagrodą – skończył.

"Ida" - recenzja Iana Pelczara (PRZECZYTAJ)

Oscar dla „Idy" był jedynym polskim triumfem minionej nocy. Krótkometrażowe dokumenty „Joanna" i „Nasza klątwa" przegrały z filmem o weteranach wojennych „Crisis Hotline: Veterans Press 1". Anna Biedrzycka Sheppard nie dostała Oscara za kostiumy. W tej kategorii wyróżniono Milenę Canonero za „Grand Budapest Hotel".

Cztery Oscary otrzymał "Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona. To produkcja z dolnośląskim akcentem - cała ekipa filmu kręconego w Görlitz jadała w Zgorzelcu, a Wes Anderson może wracać w nasze strony, bo spodobały mu się te okolice. "Grand Budapest Hotel" został nagrodzony za scenografię, muzykę, kostiumy i charakteryzację.

Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski nie dostali statuetki za zdjęcia, przegrali z Emmanuelem Lubezkim, operatorem „Birdmana". Lubezki wygrał drugiego Oscara z rzędu (rok temu za „Grawitację"). „Birdman" dorównał zaś filmowi „Grand Budapest Hotel", zdobywając w sumie cztery Oscary. Triumfował w najważniejszych kategoriach: za najlepszy scenariusz oryginalny (w kategorii adaptacja wyróżniono „Grę tajemnic"), reżyserię i jako najlepszy film. Alejandro Gonzalez Inarritu postawi na kominku trzy statuetki.

Najlepszą aktorką wybrano – zgodnie z przewidywaniami – Julianne Moore za rolę chorej na Alzheimera lingwistki w „Still Alice". Najlepszym aktorem – również bez niespodzianek – Eddiego Redmayne'a za kreację profesora Stephena Hawkinga w „Teorii wszystkiego".

Trzy Oscary zdobył „Whiplash" – za rolę drugoplanową J.K. Simmonsa, montaż i dźwięk. Po jednym najwięksi przegrani gali: zwycięzca Złotych Globów „Boyhood" (za rolę drugoplanową Patricii Arquette), niezwykle popularny w USA „Snajper" (montaż efektów dźwiękowych) i pominięta już przy nominacjach „Selma" (piosenka).

A jaka była sama ceremonia? Relacja TUTAJ. Posłuchajcie też rozmowy z Ianem Pelczarem:

NAJLEPSZY FILM

Birdman

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA

Eddie Redmayne, Teoria wszystkiego

NAJLEPSZA GŁOWNA ROLA KOBIECA

Julianne Moore, Still Alice

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA

J.K. Simmons, Whiplash

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA

Patricia Arquette, Boyhood

NAJLEPSZA REŻYSERIA

Alejandro Gonzalez Inarritu, Birdman

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY

Birdman

NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTACJA

Gra tajemnic

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

Wielka szóstka

NAJLEPSZY FILM NIEANGLOJĘZYCZNY

Ida

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

Birdman

NAJLEPSZY MONTAŻ

Whiplash

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

Grand Budapest Hotel

NAJLEPSZE KOSTIUMY

Grand Budapest Hotel

NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA I FRYZURY

Grand Budapest Hotel

NAJLEPSZA MUZYKA, KOMPOZYCJA

Grand Budapest Hotel

NAJLEPSZA MUZYKA, PIOSENKA

Glory – Selma

NAJLEPSZY DŹWIĘK

Whiplash

NAJLEPSZY MONTAŻ EFEKTÓW DŹWIĘKOWYCH:

Snajper

NAJLEPSZE EFEKTY WIZUALNE

Interstellar

NAJLEPSZY PEŁNOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY

Citizen Four

NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY

Crisis Hotline: Veterans Press 1

NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

Feast

NAJLEPSZY KRÓTKOMETRAŻOWY FILM AKTORSKI

The Phone Call