Europejskie centrum za miliony, ale bez krzeseł i mebli

Piotr Słowiński | Utworzono: 2015-02-27 08:09 | Zmodyfikowano: 2015-02-27 08:12
Europejskie centrum za miliony, ale bez krzeseł i mebli - fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

W gminie wiejskiej Zgorzelec, dokładnie na granicy z miastem, w miejscowości Koźmin, na terenie dawnego Stalagu VIIA, w którym przetrzymywani byli niemieccy jeńcy z całego niemal świata, powstało Europejskie Centrum Edukacyjno-Kulturalne Zgorzelec/Goerlitz Meetingpoint Music Messiaen. Kosztowało 12 milionów złotych, z czego 85 procent zapłaciła Unia Europejska. W placówce młodzież z Europy ma uczestniczyć w zajęciach muzycznych i edukacyjnych, bo właśnie w Stalagu VIIIA Francuz Olivier Messiaen napisał uznawany za dzieło wybitne „Kwartet na koniec czasu" i tam go po raz pierwszy wykonano. Problem jest tylko w tym, że w dwa i pół miesiąca od zakończenia budowy centrum właściwie nie działa i nie ma pieniędzy na działalność.



- Nie mieliśmy nawet na światło – mówi Wiesław Zoszczuk, który nadzorował budowę, a obecnie pełni funkcję dyrektora administracyjnego kompleksu. Europejskie Centrum Edukacyjno-Kulturalne ma specjalne serwery, system nagłośnienia, projektory, wysuwane z sufitu ekrany, dzielone i dźwiękoszczelne sale, świetną estradę, ale nie ma tam krzeseł, biurek czy mebli. Pracownie są wyposażone w elektronikę, ale poza tym zupełnie puste.

- Wyposażenie zostało usunięte z unijnego projektu przez polskie władze, podobnie jak budowa hostelu, w którym miała tu mieszkać biorąca udział w warsztatach młodzież z całej Europy.

Jest tam także niewiele miejsc parkingowych, nie ma miejsca na autobusy i nie ma chodnika, który by łączył ośrodek ze Zgorzelcem. Nikt więc nie przyjdzie. Można tylko przyjechać.

Posłuchaj całego materiału:



Centrum wymyślił Niemiec Albrecht Goetze. Doprowadził do jego wybudowania, ale utrzymanie miała wziąć na siebie fundacja, której założycielami obok Goerlitz i niemieckiego stowarzyszenia Meetingpoint Music Messiaen są polskie samorządy, Zgorzelca, gminy wiejskiej Zgorzelec i powiatu zgorzeleckiego.

- Składamy wnioski na wyposażenie obiektu – mówi Piotr Machaj, wójt gminy Zgorzelec. - Opracowujemy także program działania. Być może rzeczywiście niezbyt dobrze prowadziliśmy nadzór nad fundacją, ale nadrobimy t stracone miesiące. Urzędnik niechętnie przyznaje się do tego, że to także jego samorząd musi wziąć odpowiedzialność za funkcjonowanie ośrodka.

Podobnie starosta zgorzelecki Artur Bieliński. - Umówiliśmy się, że wyłożymy około 250 tysięcy złotych na funkcjonowanie Centrum – mówi. - Jesteśmy na samym początku drogi.



Jest już jednak pierwszy zgrzyt. Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz nie zamierza się dokładać. Miasto dołożyło 100 tysięcy złotych do kredytu pomostowego potrzebnego na budowę. I więcej nie zamierza.

- To bardzo ważny ośrodek – mówi Gronicz – upamiętniający ludzi, którzy żyli i zginęli w Stalagu VIIIA, ludzi z całej Europy. Upamiętnia też ich twórczość. Będziemy je wspierać, ale nie pieniędzmi.

Strona niemiecka złożyła tymczasem już kilka skarg na to, że Polacy mający utrzymywać Meetingpoint Music Messiaen wcale się do tego nie palą. Tymczasem zgorzelecki radny Nikos Rusketos stoi murem za burmistrzem, który nie chce dać pieniędzy na funkcjonowanie placówki.

- Nie możemy do wszystkiego dopłacać. Mamy własny ośrodek kultury, własne sale konferencyjne, własne kino i sale koncertowe. Nie możemy dopłacać do „Messiaena" i doprowadzić do tego, że zawali się dach domu kultury.

Jest więc obiekt za 12 milionów złotych i mnóstwo kłopotów z tym, by zaczął funkcjonować. Swoistym symbolem nieudanego początku jest wystawa upamiętniająca historię Stalagu i powstania muzyki Messiaena. Wykonana na modłę tej z Muzeum Powstania Warszawskiego straszy napisanym przez Ł tytułem jednej z tablic „Ewakułacja obozu". Wiesław Zoszczuk podkreśla jednak, że obiekt mimo wszystkich niedomagań zacznie funkcjonować, bo inaczej beneficjenci, czyli także polskie samorządy, będą musieli oddać unii europejskiej 12 milionów złotych. Poza tym po prostu szkoda takiego świetnie wyposażonego miejsca. Zastanawia się, czy to nie powiat powinien tam stworzyć ośrodek kultury. Bo gmina i miasto swoje mają.


- Na razie merytoryczną działalność wzięło na siebie stowarzyszenie z Goerlitz, noszące nazwę Meetingpoint Music Messiaen – mówi. - Powstały grupy robocze zajmujące się przygotowaniem do dalszej działalności Centrum. Powstają programy.

Jak na ośrodek oddany do użytku dwa miesiące temu to nie za wiele. Odbyło się tam dotąd huczne otwarcie i spotkanie działaczy z Euroregionu Nysa. Musi jednak dziać się dużo więcej. W tej sytuacji jak się wydaje nie ma wyjścia. Ośrodek, który powstał w dawnym hitlerowskim obozie jenieckim za unijne pieniądze dzięki staraniom Niemców, będzie musiał także za unijne środki funkcjonować. Na razie jednak trzeba to robić, bez mebli, bez foteli, bez większego parkingu, bez chodnika, bez miejsca na autobusy, bez zaplecza socjalnego. I bez pieniędzy, bo samorządy choć chętnie dokładały się do budowy nie bardzo palą się do płacenia za użytkowanie. Na uspokojenie można chyba tylko posłuchać muzyki Oliviera Messieana, która powstała w stalagu VIII A, i dała początek budowie obiektu, a także przyniosła mnóstwo problemów.

Reklama

Komentarze (16)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~marko2015-03-02 21:06:44 z adresu IP: (178.37.xxx.xxx)
Szanuję Wasze radio od dawna, wielokrotnie współpracowaliśmy, ale to co przeczytałem to kompromitacja i żenada. Przypominam, że zawsze obowiązuje Was prawo prasowe, które między innymi zobowiązuje do rzetelności i uczciwości. Tego zabrakło w informacji redaktora, który nie zrobił nic by porozmawiać z kompetentnymi osobami. W materiale roi się od plotek i domysłów, brak konkretów i choćby przedstawienia głównych celów i zadań jakie partnerzy projektu przyjęli i jakimi przekonali do swojej idei prezentowanej w Warszawie, Wrocławiu, Berlinie, Dreźnie, Paryżu, Brukseli i wielu innych miejscach. Gdzie najpierw przeanalizowano założenia a później poparto zdecydowanie ideę tworzenie nowoczesnego miejsca spotkań młodzieży z całej Europy, by na bazie pamięci i szacunku do trudnej historii budować nową Zjednoczoną Europę. To skandal, że osoba pracująca w takich mediach pozwala sobie na manipulowanie faktami, kłamliwe komentarze i wprowadzanie ludzi w błąd. Pomijam już wcześniej opisane przez BB, skandaliczne błędy merytoryczne. Autor pominął fakt, że w Centrum obecnie można zapoznać się z dwiema wystawami w tym jedną przygotowaną przez Muzeum Łużyckie w Zgorzelcu, nie zaznaczył, że mógł wejść do Centrum bez przeszkód i zrobić prezentowane, stronnicze zdjęcie, nie wspomniał, że w każdej z zorganizowanych w obiekcie czterech (a nie dwóch) imprezach uczestniczyło ponad dwieście osób, które miały gdzie siedzieć i spokojnie mogły korzystać z dobrodziejstw zainstalowanych urządzeń i dobrej organizacji. Proszę pokazać mi inne miejsce, które w dwa miesiące po otwarciu było wstanie zorganizować cztery duże spotkania międzynarodowe na dobrym poziomie i z udziałem wielu znakomitych gości z Polski, Niemiec, Belgi, Francji i Czech. Jeśli jest tak źle, to kto to wszystko zrobił? Trudno także zrozumieć, dlaczego autor nie zauważył, że mimo stadium organizacyjnego Centrum jest czynne we wtorki i czwartki i dodatkowo dla grup zorganizowanych po umówieniu się z wolontariuszami. Nie zaznaczył, że wyłoniono już kierownika Centrum i trwa organizacja funkcjonowania Centrum w pełnym wymiarze. Szkoda, że redaktor nie udał się do lidera projektu po podstawowe informacje, tylko próbował stworzyć wrażenie, że się napracował a główny sztab organizacyjny go nie interesował. Pewnie otrzymał by informacje jakie działania są już przygotowywane i jak będzie funkcjonowało Centrum. Najwidoczniej brak tu profesjonalizmu i odpowiedzialności, marna robota, może wykonana na zlecenie tych, którzy we Wrocławiu, od początku przeszkadzali przy tym projekcie. Panie redaktorze może wcześniej wspomniana w komentarzach golonka była o wiele ważniejsza niż solidna reporterska praca. Dobrze by było, gdyby zapoznał się Pan z książka jaką wydano przy okazji, prezentacją multimedialna, filmem prezentującym czasy wojny, twórczość artystyczną jeńców i dokumentującym powstanie Centrum, pakietem edukacyjnym przygotowanym dla nauczycieli, materiałami dla uczniów szkół , prospektami i broszurami. Kończąc powiem tak jest mi wstyd za takie partactwo w takim radiu.
~Fasola2015-02-28 11:26:45 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Ewakułacja... Jebłem :)
~zniesmaczony 2015-02-27 23:57:10 z adresu IP: (89.73.xxx.xxx)
Najpierw pociąg do Drezna likwidują, teraz ten obciach.... co z tym Dolnym Śląskiem?????
~stars2015-02-27 19:23:01 z adresu IP: (81.15.xxx.xxx)
Nie powinno się budować za tak wielkie pieniądze budowy budynków, kiedy nie ma później zapewnienia finansowania bieżącej działalności. To był projekt polityczny zgodny z poprawnością polityczną i nic wspólnego z możliwościami finansowymi samorządów zgorzeleckich. Obok hali widowiskowej kolejny zgorzelecki pomnik, którego nikt nie chce utrzymywać
~ater2015-02-27 15:29:00 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
to ci historia, nic nowego Województwo nie chce dopomóc Z całej europy młodzież
~homer2015-02-27 14:48:56 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
"świetnej merytorycznej pracy młodych ludzi z niemieckiego stowarzyszenia MMM" bez jaj, ta beznadziejna wystawa to właśnie efekt tej niezwykle merytorycznej pracy, błąd ortograficzny, to tylko drobny szczegół... szkoda że MMM nie uznało za stosowne skonsultować treść wystawy ze stroną polską, przed jej montażem. Może wtedy przedstawiony na niej obóz przestałby przypominać ośrodek wypoczynkowy.
~habababa2015-02-27 14:34:16 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
"EWAKUŁACJA" buhahahahahahahah
~B-B2015-02-27 14:25:54 z adresu IP: (81.219.xxx.xxx)
Gratuluje autorowi tekstu rzetelności i profesjonalizmu, swój tekst zatytułuję : RADIOWA KLAPA, ale po kolei. Autor nie zadał sobie trudu żeby ustalić, że w podzgorzeleckim Koźminie, co najwyżej, po ciężkiej, rzecz jasna pracy twórczej, na Stalagu przekąsił golonkę, może z czymś po czym stworzył TEN tekst. Koźlice Panie Redaktorze, Koźlice. Panie Redaktorze - nie "na terenie dawnego Stalagu VIIA, w którym przetrzymywani byli niemieccy jeńcy z całego niemal świata" albowiem Stalag VIIA był w Moosburgu, i słyszał Pan to może z ust Franka Dolasa w pamiętnym filmie. Tutaj był STALAG VIIIA. Nie niemieccy jeńcy tylko JEŃCY Z CAŁEGO ŚWIATA w niemieckim obozie jenieckim. Drobna różnica, ale zapewniam że Niemcy nie byli tutaj jeńcami (proszę nie tworzyć kolejnych podziałów). Kolejna rzecz - szerzy autor nieprawdę i wykazuje się ignorancją pisząc, że "utrzymanie miała wziąć na siebie fundacja, której założycielami obok Goerlitz i niemieckiego stowarzyszenia Meetingpoint Music Messiaen są polskie samorządy, Zgorzelca, gminy wiejskiej Zgorzelec i powiatu zgorzeleckiego". Wpisując się w poziom artykułu dodać należy że założycielem było także Polskie Radio Wrocław SA. Zaręczam, że założycielami Fundacji są inne podmioty - wystarczyło sprawdzić. Jakie skargi i do kogo złożyła strona niemiecka? Kolejna rzecz wyssana z palca. "Ośrodek, który powstał w dawnym hitlerowskim obozie jenieckim za unijne pieniądze dzięki staraniom Niemców, będzie musiał także za unijne środki funkcjonować" - odrobina dziennikarskiej rzetelności nakazuje sprawdzić dzięki czyim staraniom powstał Ośrodek. Skąd pomysł, że będzie musiał funkcjonować za unijne pieniądze?? Kolejna bzdura. Gdyby autor poświęcił kosztem golonki w Koźminie, trochę więcej czasu na materiał dowiedziałby się o ogromie pracy włożonej przez sporą grupę ludzi by doprowadzić inwestycję do końca. Dowiedziałby się też o świetnej merytorycznej pracy młodych ludzi z niemieckiego stowarzyszenia MMM (partnera projektu), którzy mają gotowy plan działania na nadchodzący rok obfitujący w wydarzenia, spotkania, warsztaty, koncerty, które można wymieniać długo. Zwraca autor uwagę na brak krzeseł czy biurek, nie starając się ustalić genezy takiego stanu rzeczy. Zwraca uwagę na błąd w tłumaczeniu tekstu i przypisuje mu wręcz symboliczną rolę nieudanego początku, klapy Centrum. Szkoda, że zamiast próbować pokazać kilka pozytywów przedsięwzięcia (zapewniam że jest ich masa), dobre strony pomysłu, autor nieudolnie próbuje manipulować faktami i tworzyć kolejne podziały. Czyżby ta golonka naprawdę była taka zła? Zapraszamy za rok, zapewniam że będzie lepiej.
~kicker2015-02-27 19:09:12 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Jakie skargi? Dwie były. Proszę sprawdzić
~bud2015-02-27 14:14:23 z adresu IP: (87.99.xxx.xxx)
jaka klapa? przeciez kase kolesie juz dostali......
~ciekawy2015-03-03 15:55:10 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
A kto i jaką kasę?
~po polsku2015-02-27 10:57:15 z adresu IP: (83.14.xxx.xxx)
pisze się "ewauacja" a nie "ewakułacja"
~sorry2015-02-27 10:58:11 z adresu IP: (83.14.xxx.xxx)
~info2015-02-27 10:38:04 z adresu IP: (87.105.xxx.xxx)
Brak informacji w materiale o tym że wystawę przygotowała strona NIEMIECKA, nie dopuszczając nikogo z strony polskiej - stąd nie tylko błędy ortograficzne ale i lukrowanie obozowej rzeczywistości. Z grubsza wygląda to tak, że niemieckie stowarzyszenie chce działać na terenie Centrum, prowadzić swoje działania i sprzedawać swoją wizję historii a Polacy mają za to płacić i utrzymywać Centrum, nie mając przy tym żadnego wpływu na prezentowane tam treści (jak wystawa która jest obecna w tej chwili). Niemcy piszą głównie skargi na ludzi, którzy domagają się partnerskiego a nie poddańczego traktowania strony polskiej...
~TAURUS2015-02-27 09:26:52 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Jak zwykle, Polska bylejakość.
~janek2015-02-27 09:15:17 z adresu IP: (217.30.xxx.xxx)
Projekty w 85% sinansowane w z UE to 85% straty