Chodnikus, czyli wrocławscy rowerzyści w "powodzi łez"

| Utworzono: 2015-04-16 22:33 | Zmodyfikowano: 2015-04-16 22:33
Chodnikus, czyli wrocławscy rowerzyści w "powodzi łez" - © Tomas Castelazo, www.tomascastelazo.com / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-3.0
© Tomas Castelazo, www.tomascastelazo.com / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-3.0

"14 minut dojazdu z biura do domu we #Wrocław tak bardzo rowerowy..." - napisał pod swoim filmem Tomek Mroczko. Sama filmowa groteska trwa nieco ponad 3 minuty. Ale to wystarczyło, by wytknąć cyklistom najjaskrawsze przypadki łamania zasad ruchu drogowego oraz po prostu dobrych obyczajów.

Mamy zatem jazdę po chodniku, jazdę po przejściu dla pieszych (mimo specjalnego przejazdu dla rowerów), przejazdy na czerwonym świetle, zajeżdżanie drogi innym miłośnikom jednośladów oraz... deser z pieszymi, czyli znów rajd po chodniku, ale tym razem slalomem. Wszystko zostało opatrzone podpisami (m.in.: Chodnikus, Przejścios Crossus czy Zielona Sakiewka) i wzbogacone "Lacrimosą" (dosł. powódź łez) fragmentem pieśni "Dies Irae" (łac. Dzień gniewu).

Czy takie uogólnienia są fair? Czy tylko rowerzyści zasługują na publiczną krytykę - nawet w formie satyrycznej. Sam autor filmu stara się odpowiadać na te pytania. Gdy tylko pod jego produkcją ukazał się niepochlebny dla cyklistów komentarz:

cyt. "Nic tak jednak nie irytuje jak rowerzysta ścinający zakręty, najlepiej na skrzyżowaniach i przejazdach rowerowych i rowerzysta zajeżdżający drogę kiedy czeka się na zielone na przejeździe..."

zareagował w następujący sposób:

 

Obejrzyjcie film i przeczytajcie wywiad z Tomkiem Mroczko (pod filmem). A ponieważ wiosna już w pełni i na ulicach pojawiło się więcej jednośladów, zapraszamy do udziału w ciągle żywej dyskusji na temat rowerzystów, pieszych, kierowców i ich symbiozy - bądź jej braku...

TOMEK MROCZKO - 33-letni projektant UX/UI, czyli jak sam mówi "trochę taki grafik, któremu nie trzeba mówić co ma zrobić". Ma żonę i trójkę dzieci.

MZ: Jak odbierać Twój film? Z jednej strony podniosła atmosfera i pieśń żalu, z drugiej karykaturalne "tabliczki" przyczepiane rowerzystom. Groteska przemieszana z "obiektywną" relacją.

TM: Zgadza się. Ten klip to subiektywne "studium przypadku". Dies irae, czyli tekst żałobny świetnie pasuje do groteskowych epitafiów. Jazda na czerwonym świetle bez strefy zgniotu. Death Wish my friend. Spójrz na liczbę śmiertelnych wypadków z udziałem rowerzystów, obejrzyj jeszcze raz film i odpowiedz sobie na pytanie, czy to kierowcy są odpowiedzialni za wszystkie te statystyczne zgony. Tutaj rozchodzi się o intencje i przekonania. Chyba nie sądzisz, że Pan Zielona Sakiewka - Cerwone Światełko nie miał intencji przejechać na "głębokiej zieleni"? Założę się o trzy kilo cebuli, że według niego tak naprawdę nic się nie stało. No stało się? Nie. Nikt nie ucierpiał więc o co całe te gwałtu rety, olaboga. No, ok. Zapomnij w takim razie o równych prawach na drodze. Jeśli samochody stają na czerwonym, a Ty możesz jechać, to to nie ma nic wspólnego z równością. Wyłączę z tego Chodnikusa, który często jest podyktowany lękiem, a nie brawurą. Rozumiem ten lęk i na własnym przykładzie wiem, że można go przezwyciężyć.

W komentarzu pod filmem bronisz ogółu, ale piętnujesz indywidualnych "złoczyńców". Co sądzisz o wrocławskich cyklistach?

Nic nie sądzę o wrocławskich cyklistach. Zresztą rzecz się ma podobnie z wrocławskimi kierowcami. Każdy człowiek zachowuje się inaczej i wsypywanie ich do jednego wora nie jest najlepszym pomysłem.

Często jeździsz na rowerze? Zdarza Ci się popełniać takie błędy? A jeśli tak, to dlaczego je popełniasz, z czego wynikają?

Okazjonalnie używam samochodu, głównie w sytuacjach, w których wiozę gdzieś dzieciaki lub jadę na większe zakupy. Na co dzień auto zostawiam jednak pod domem. To rower jest moim głównym środkiem transportu. Szybki, niezawodny i wszechparkowalny. Czy popełniam błędy? Pewnie. Wiele razy bardzo głupie. Mam świadomość własnych ograniczeń, ale zdarza mi się o nich zapominać. Dlaczego? Brak koncentracji. Zmęczenie. Brak umiejętności. Powodów jest całe mnóstwo.

Jak to naprawić? Co musiałoby się stać, żeby kierowcy, rowerzyści, motocykliści, piesi przestali na siebie ujadać?

Tutaj nie pomoże infrastruktura, ani kary, ani szkolenia, ani obowiązkowe OC czy co tam jeszcze byś sobie wymyślił. Może to naiwne. Moim zdaniem rozwiązaniem jest wzajemny szacunek.

Czy Wrocław jest miastem przyjaznym dla rowerzystów?

Kurcze, nie lubię takich pytań. Z jednaj strony widzę masę absurdów, z drugiej zauważam pozytywne zmiany. Wiesz, samo narzekanie jeszcze niczego nie rozwiązało. Za krytyką muszą iść konkretne działania i widzę, że Wrocław te działania podejmuje. Czasami nieudolnie, czasami wręcz absurdalnie, ale widzę starania. Chcesz konkretów? Zapytaj o nie Daniela Chojnackiego (dop. red. - Miejski Oficer Rowerowy). Gość ma pełen obraz rowerowego Wrocławia. Ja tu się tylko toczę.

Sonda

Kto stwarza największe zagrożenie w ruchu drogowym?

Ta sonda już się zakończyła.
piesi
6
rowerzyści
28
motorowerzyści
3
motocykliści
6
kierowcy samochodów
62
to zależy od człowieka, a nie od pojazdu
141
Wszystkich głosów: 246

Reklama

Komentarze (15)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~dr Kaftan2015-04-17 16:35:58 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Buta, głupota i chamstwo najbardziej sprzyja WYPADKOM ! - postawa MI SIE NALEŻY, ja zdążę, tego nie wpuszczę... psuje krew na co dzień.. Pomyślcie ludzie jak przyejmnie może byc jak jeden drugiemu trochę pomoże.. auto przyhamuje, pieszy, czy rower nie wjedzie tuż przed maskę, tylko przepuści jak tylko jedno auto jedzie.. Wynik Ankiety Bardzo OPTYMISTYCZNY ! Zabrakło tylko Oceniania Ludzi po Rejestracjach- ta popularnego wśród przygłupów.. ;)
~dr Kaftan2015-04-19 15:35:40 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
panie kierowca IDEALNY a czym pan powozisz?? daruje tu sobie sarkazm... ja akurat jeż jeżdżę i rowerem i autem i do głowy mi nie przychodzi - testowanie hamulców aut na idiotycznie poprowadzonych DDRach, tak samo jako pieszy NIE pcham sie jak jedzie jedno auto, bo nawet sekundy nie czekam na jego przejazd- to jest chore?? ciekawe.. ... wymęczył pan strasznie dużo literek i Żadnego odniesienia do Tez , które postawiłem .. Pan piszesz, ża dużo aut- ale sam pan jeździsz ! czyli co? zabrać innym i ja będę miał więcej luzu.. NIGDZIE NIE NAPISAŁEM, ŻE ROWERZYŚCI TWORZĄ KORKI- bo trzeba być idiotą jak... by tak twierdzić MISIE wydaje, że prawo powinno być robione z głową i Zapobiegać Wypadkom a nie Tworzyć sytuacje kiedy wypadek będzie Nieunikniony - skręt jadącego za krzakami roweru w lewo na przejazd rowerowy- czy nagła nań wjechanie..
~nieuzależniony kierowca2015-04-18 10:53:00 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
dr kaftan Twoje wypowiedzi na forach dające przywileje kierowcom są znane.Wiemy,od ciebie, że rowerzyści powodują korki i są przyczyną wypadków np. zabijania tysięcy pieszych na zebrach.Tutaj też proponujesz ulżenie doli kierowcy. Mieszasz chamstwo, które zdarza się nie tylko kierowcom, ze stwierdzeniami typu: "MI SIE NALEZY", "Rowerzysta czy pieszy ma przepuszczać auto, bo jedzie jedno". Chłopie to chore jest. Jeśli pieszy czy rower ma pierwszeństwo to ono wynika z prawa, a stawianie prawa na głowie prowadzi często do wypadków, bo jeden odda pierwszeństwo a podporządkowany uderzy w drugiego , który nie odda. Tobie się wydaje, że rower czyli pojazd mający pierwszeństwo powinien oddać pierwszeństwo innemu pojazdowi czyli autu? Dlaczego, dlatego, że ty jeździsz autem? A może dlatego, że twój nick zdradza osobę znanego trolla autoholika z naszych forów, który jest psychiatrą i stara się pomagać ludziom choć sobie nie potrafi pomóc? W ostatnim zdaniu piszesz o przygłupach oceniających po rejestracji.Czy to rowerzyści czy piesi tak oceniają? Nie to mistrz kierownicy zawsze uważa, że inni jeżdżą gorzej.Te przygłupy jak ich nazywasz, biorą przykład z Ciebie, bo skoro tobie wolno idiotyzmy pisać to i oni się popisują.Jesteś kompromitacją polskich kierowców. Mówi ci to kierowca bezwypadkowy i bezmandatowy z praktyką 30 letnią jazdy prywatnym autem i służbowym czyli kilkanaście godzin dziennie za kółkiem. Z każdej pozycji w jakiej występuję na drodze (kierowca, rowerzysta, pieszy,itd.) uważam cię za człowieka tak mocno uzależnionego od auta, że aż chorego, a to może, a nawet musi, stwarzać zagrożenie na drodze.Prawo nadaje więcej praw słabszym uczestnikom ruchu, ale w PL te przywileje nie są egzekwowane przez policję, zatem to z winy policji, a nie tych słabszych, polskie statystyki są najgorsze w Europie.Nadmiar aut w PL jest zmorą nie tylko pieszych ale i kierowców np zawodowych jak ja.Zamiast walczyć z liczbą aut próbuje się zwiększyć przepustowość kosztem innych uczestników ruchu.Brak parkingów pomnożony przez nadmiar aut, skutkuje tym, że auta zaanektowały prawie całą przestrzeń publiczną (np.chodniki i trawniki) a służby uważają, że nie mogą tego zmienić, więc urządzają łapanki na pieszych i rowerzystów, bo dla nich statystyki mandatowe są ważniejsze niż statystyki wypadków.Jaki kraj (teoretyczny) takie statystyki.
~Tomek Mroczko2015-04-17 16:42:49 z adresu IP: (195.254.xxx.xxx)
~Nick 2015-04-17 14:31:57 z adresu IP: (178.252.xxx.xxx)
Chodnikus nie chodnikus... na chodniku bezpieczniej... Chyba, że autor filmiku nigdy nie pocałował drogi wywalając się na delikatnie podziurawionych drogach we Wrocławiu :)
~Tomek Mroczko2015-04-17 14:46:46 z adresu IP: (195.254.xxx.xxx)
Nawet nie wiesz ile razy żeśmy się z matka ziemią przytulali ;)
~rowers2015-04-17 12:31:38 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Film się zaczyna od ul.Widok gdzie dwa razy byłem potrącony na rowerze w odstępie 20-25 lat.Przed laty było tam wiele potraceń to zlikwidowali pozwolenie na skręt w prawo z lewego pasa. Gdy przywrócili to wypadki wróciły. Ja mam komentować jazdę tam po chodniku? A czy krytykujący ten stan wie, że WIR protestował gdy podczas remontu ul.Bożego Ciała i Widok planowano budowę ścieżki po czym jeden z wiceprezydentów zadecydował. że remont szybciej się skończy gdy ze ścieżki się zrezygnuje?
~Tomek Mroczko2015-04-17 15:21:54 z adresu IP: (195.254.xxx.xxx)
Podlinkuj bo jestem tego ciekawy. Jeśli nie uda Ci się to tu na forum, to zostaw proszę komentarz pod filmem na YT. Widziałeś pewnie ilu rowerzystów robi filmy o agresywnych kierowcach. I wspaniale, bo buractwo w każdej postaci trzeba tępić. Inaczej pozostanie z nami do końca świata. Mój klip jest o rowerzystach. Mam takie wrażenie, że niczego nie zmienimy, jeśli nie zobaczymy gdzie sami popełniamy błędy. Jeszcze w środę, przed wyjściem z pracy nie miałem tego w planach. Przejechałem się do domu i zgrywając to co nagrała kamera, poczułem wstyd. Dobrze przeczytałeś - wstyd. Jak w tym mieście ma być bezpiecznie? Rower jest kojarzony z zawalidrogą lub beztroską i ignorancją. Chcesz czy nie, taka jest opinia. Dopóki ona się nie zmieni, dopóty na ulicach będzie niebezpiecznie.
~rowers2015-04-17 14:51:43 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
No właśnie czytałem te odpowiedzi i pogubiłem się, bo filmik jest chyba twego autorstwa. Komentarze trochę oderwane od treści, nie znam tych nicków poza jednym. Zagrożeń BRD na filmie nie zauważyłem poza łamaniem przepisów, co widzimy na kazdym kroku u wszystkich grup co często oznacza, że przepisy należałoby odświeżyć czyli urealnić, bo ktoś je tworzył kilkadziesiąt lat temu gdy ruch uliczny wyglądał inaczej. Odniosłem wrażenie, że ten artykuł chce mówić o wszystkim czyli spłaszcza problemy nic nie mówiąc o przyczynach tych zachowań. Skoro pytasz o ścieżkę na ul.Widok to mógłbym podlinkować do protestów ale sam piszesz że to piernik więc chyba nie warto. Pewnie dlatego nie zrozumiesz mego stanowiska że te zachowania wynikają z błędów i braków w infrastrukturze. W końcu nie wiem czy to ty jesteś autorem filmu czy sklejanki ale gdyby tak to dałem przykład, że osoba potrącona jak ja patrzy na te wyolbrzymiane zagrożenie inaczej oraz z pewnym politowaniem na śmiałość rowerzysty czującego się pewnie na drodze i krytykującego tych nieśmiałych chodnikowców w jednej sesji z tymi pewnymi, że bezpiecznie przejadą na czerwonym. Dlatego nie wiem w którą stronę prowadzić dyskusję szczególnie, że cię mój wpis zirytował.Zauważ, że gdy motocykliści urywają pieszym głowy, sami giną jak mrówki, a parę dni temu urwał motocyklista nogę pieszemu, to w sondzie nie są postrzegani jako generujący zagrożenia,To właśnie wynik ukierunkowywania dyskusji na zagrożenia jakie rowerzyści ponoć generują. Drugi problem to ciągle podsycanie wojenek i różnic. Tak wojenki są na forach ale robi je zwykle kilkunastu autoholików.Żadna redakcja nie robi tego co by mogla. A jak czytałem artykuł to rozszerzały mi się oczy bo nie rozumiałem skąd ta niekonsekwencja i stawianie na erudycję a nie na łagodzenie konfliktów. Pozdrawiam i dziękuję za tę część poglądów, z którymi się zgadzam i popieram ich upowszechnianie
~Tomek Mroczko2015-04-17 13:39:28 z adresu IP: (195.254.xxx.xxx)
Nie wiem nic o sprawie ścieżki na Widoku, ani o tym co ma piernik do wiatraka. Polecam więcej dystansu i sprawdzenie jak odpowiadałem na pytania Marka. Może się cosik rozjaśni, dobra?
~Tomek Mroczko2015-04-17 10:47:36 z adresu IP: (195.254.xxx.xxx)
Marek, deser z pieszymi nie odbywa się na chodniku, tylko na tak zwanym DDRIP, czyli Drodze Dla Rowerów i Pieszych, choć ja to nazywam Drogą Dla Odpoczywających w Pokoju. W tym miejscu zawinili inżynierowie. Część dla pieszych jest przytulona do kamienicy i szeroka na około 1,5 metra, z dodatkowym zwężeniem na wysokości wiaty przystankowej. Dokładając do tego fatalny stan oznaczenia poziomego mamy gotowy przepis na bliższy kontakt rowerzysty z pieszym.
~kolo2015-04-17 07:57:36 z adresu IP: (87.99.xxx.xxx)
na chodniku pieszy powinien miec pierwszenstwo a rowerzysta wylacznie "goscinnie" jesli jest wolne miejsce... Szczegolnie w centrum rowerzysci specializuja sie w spychaniu pieszych na boki a straz miejska to olewa....................
~rowers2015-04-17 15:00:39 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
kolo napisał" na chodniku pieszy powinien miec pierwszenstwo a rowerzysta wylacznie "goscinnie" jesli jest wolne miejsce... Szczegolnie w centrum rowerzysci specializuja sie w spychaniu pieszych na boki a straz miejska to olewa. ------------- Sporo warunków nie do zweryfikowania proponujesz. Piszesz tak jakbyś nie wiedział, że piesi na chodniku maja pierwszeństwo. Mimo tego pierwszeństwa wywalałbyś rowerzystów ne jezdnię. A dlaczego twoje bezpieczeństwo miałoby być ważniejsze niż mojego kilkuletniego dziecka jadącego rowerem? Dlaczego nie chcesz się posunąć skoro pieszym wybudowano chodniki a ścieżek nie? Przecież budowanie ścieżek przez 30 lat polegało na zabieraniu miejsca pieszym na chodnikach. I po co napuszczasz SM na rowery skoro wiesz że właśnie w centrum ścieżek kompletnie nie ma? SM olewa parkowanie na chodnikach a tobie to zdaje się nie przeszkadza.Jesteś wybiórczo gościnny
~tak2015-04-17 13:30:41 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Tak, tylko warto rozpatrzeć też drugą stronę medalu - piesi nie myślą, tylko idą na ślepo. Nie zważają na to czy są na chodniku, gdzie jest dużo czy mało miejsca, czy chodnik jest oznakowany jako ścieżka wspólna dla rowerzystów i pieszych, czy wydzielona jest część czerwona/asfaltowa dla rowerzystów i zwykły chodnik dla pieszego - zazwyczaj to rowerzysta w tej sytuacji musi uważać na wszystko i wszystkich (i chwała mu za to jak to robi), ale piesi miewają pretensje, są oburzeni lub zdziwieni, że ktoś jedzie rowerem (ja nawet przepraszam daną osobę, mimo tego, że to ona powinna patrzeć jak idzie). Przy okazji wychodzą inne bezmyślne zachowania pieszych -> chodnik ma 2 i powyżej 2 metrów szerokości, to młodzież (grupka znajomych) lub duża rodzina popyla sobie całą szerokością chodnika, albo stoją sobie matki/babcie z dzieckiem w wózku czy po prostu dwie psiapsiuły i rozmawiają, a Ty musisz myśleć za nie, żeby nie zrobić krzywdy komuś, kto wychodzi z klatki/sklepu, komuś, kto wychodzi z auta zaparkowanego obok, uważać na pieszych na środku (lub całej szerokości) chodnika, a do tego możesz zebrać pogardliwe spojrzenie lub komentarz, że "ma się drogę, albo ścieżki do jeżdżenia (...) wariat". Jednak uważam, że najmniej bezpieczne i najmniej pożądane zachowanie pieszych, to spacer po dość wąskich ścieżkach rowerowych przy wyraźnym zaznaczeniu ścieżki rowerowej -> gdzie tu reakcja policji/straży miejskiej? Życzę wszystkim jak największej życzliwości wobec innych uczestników ruchu oraz pomyślności i bezpieczeństwa ;]
~Bajk2015-04-16 23:53:26 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Chodnikusom się nie dziwię, bezpieczniej i spokojniej. Na ulicach ciasno. Tych od czerwonych świateł nic nie tłumaczy. Pieszy, rowerzysta, kierowca, cywil, policjant - mandat się należy. Dobry filmik!