Seria wypadków i wielkie zatory na A4

Leszek Mordarski | Utworzono: 2015-08-01 06:45 | Zmodyfikowano: 2015-08-01 09:46
Seria wypadków i wielkie zatory na A4 - archiwum prw.pl
archiwum prw.pl

AKTUALIZACJA 13:00

Autostrada A4 odblokowana na 92. kilometrze - korek na jezdni Zgorzelec - Wrocław powoli się rozładowuje. Niestety przemieszczająca się na wschód potężna kolumna aut - niebawem zakorkuje bramki w Karwianach pod Wrocławiem, a potem odcinek Wrocław - Opole, który już teraz jest bardzo mocno zakorkowany z powodu remontu. Jadący na wschód powinni rozważyć zjechanie z autostrady w rejonie Wrocławia.

12:00

Bez zmian na A4 - 12 kilometrów ma korek na jezdni Zgorzelec Wrocław w rejonie Legnicy - powodem jest zwężenie po porannym wypadku. Aby uniknąć zatoru należy zjechać z A4 na węźle Chojnów. Dojazd do Legnicy drogą 94 jest jeszcze płynny. Na dojeździe drogą 364 od węzła Złotoryja ustawił się 4-kilometrowy korek.

Autostrada A4 bardzo mocno zakorkowana jest też między Wrocławiem i Opolem. Powodem jest remont i kolizje. Korek od strony Wrocławia zaczyna się za węzłem Oława/Brzezimierz i ma w sumie około 15 kilometrów - od strony Opola kierowcy stoją w zatorze przed węzłem Brzeg około 8 kilometrów.

10:00

Nie zmienia się sytuacja na A4 pod Legnicą. Droga na 92. kilometrze nadal jest zwężona. Korek na jezdni Zgorzelec Wrocław wciąż ma około 9 kilometrów. By go ominąć można zjechać z A4 na węźle Chojnów i przez Legnicę oraz Legnickie Pole przejechać wzdłuż A4.

Jadących na wschód już po minięciu Wrocławia czeka kolejna niemiła niespodzianka. W rejonie węzła Oława/Brzezimierz na 179 kilometrze zaczyna się kolejny zator - ma około 5 kilometrów i jest związany z remontem autostrady. W rejonie węzła Brzeg kolejny - tym razem 4-kilometrowy korek.

9:00

Wciąż wydłuża się korek na A4 - ma już ponad 8 kilometrów. Powodem jest poranny wypadek na 92. kilometrze w pobliżu węzła Legnica na jezdni w stronę Wrocławia. W zderzeniu busa z cysterną rannych zostało 5 osób. Ruch odbywa się połową jezdni - stąd zator - by go ominąć - A4 należy opuścić już nie na węźle Złotoryja, a na wcześniejszym węźle Chojnów. A4 - z powodu dużego ruchu - zakorkowana też w miejscu remontu w pobliżu węzła Brzezimierz Oława - zator na jezdni Wrocł?w Opole ma około 4 kilometrów.

6:00

Zablokowana autostrada A4 z Legnicy do Wrocławia - między węzłami Legnica i Legnickie Pole, na 92. kilometrze tej trasy, zderzyły się bus i auto osobowe. Rannych jest 5 osób. Korek ma około 4 kilometrów. By go ominąć należy zjechać z A4 na 84. kilometrze trasy, czyli już na węźle Złotoryja.

Zakończyły się już utrudnienia na 148. kilometrze A4, w pobliżu węzła Wrocław Południe. Około 2 w nocy na jezdni Legnica Wrocław zderzyły się dwa auta osobowe - 2 osoby zostały ranne. Nie ma już utrudnień na 177. kilometrze A4. Na jezdni Wrocław Opole, między węzłami Wrocław Wschód i Brzezimierz/Oława zderzyły się 4 auta osobowe - ranna została jedna osoba.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kierowca2015-08-02 19:36:02 z adresu IP: (83.238.xxx.xxx)
Po pierwsze - ludzie nie wiedzą, jak się jeździ po autostradzie. Większość jedzie cały czas lewym pasem (!!!), zapominając że służy on do wyprzedzania. Wjazd na rozbiegówkach jest tragiczny - zamiast rozpędzić się do przynajmniej 70-80 km/h, wjeżdzają przy 20-40 km na autostradę. Policja nie zwraca na to uwagi, a groźna jest różnica prędkości, a nie sama prędkość. Jak przed takim samochodem jadącym ok. 100 km/h wjedzie z parkingu (MOP) kierowca z prędkością 25 km/h, to nie dziwota, że mu ktoś wjedzie w tyłek. Trzecia rzecz - na autostradzie należy uważać (skupić się na jeździe), a nie odwalać "luzik". Sam byłem świadkiem, jak w stojące samochody wjechał w jasny dzień na suchej autostradzie rozpędzony kierowca Audi, taranując na dwóch pasach samochody (wjechał pośrodku, pomiędzy lewym i prawym pasem). A Policja stoi z suszarką pod lasem, gdzie jest 40 km/h, a można było ustawić śmiało 70 km/h, i suszy w spokoju. Myśleć, myśleć i myśleć kierowcy. To nie prędkość zabija (ta przepisowa to 140 km/h), a brak myślenia, siedzenie na ogonie i brak wyobraźni.
~zainteresowany2015-08-01 16:12:58 z adresu IP: (31.178.xxx.xxx)
aktualizacja już niepotrzebna...?