Koncertowa jesień w Radiu Wrocław (REPERTUAR)

Ewa Zając | Utworzono: 2015-08-13 12:09 | Zmodyfikowano: 2015-08-13 12:10

Imponująco zapowiada się oferta koncertowa, jaką przygotowaliśmy na nadchodzący jesienny sezon. Będzie różnorodnie, ciekawie i z wyjątkowymi gwiazdami. Z naszą powakacyjną ofertą koncertową startujemy już 12 września. Na dobry początek prawdziwe objawienie muzyczne polskiej sceny ostatnich miesięcy. Na naszej scenie pojawi się tajemniczy Kortez. Jego utwór "Zostań" - oszczędny, sugestywny i bardzo emocjonalny - wywołał prawdziwe poruszenie wśród słuchaczy. O samym artyście wiadomo niewiele, nieznane jest nawet jego imię i nazwisko. Z pewnością po koncercie w naszej sali koncertowej będziemy wiedzieć o Kortezie już dużo więcej.

Na tym samym koncercie zobaczymy też formację Bisquit, ciekawą i oryginalną grupę na naszym rynku muzycznym. Ich specjalnością są wpadające w ucho piosenki, czasem - z dobrym skutkiem - zespół też sięga po covery. Oto ich wersja utworu 2+1 "Wielki mały człowiek".

Dzień po koncercie Korteza i Bisquit do naszej sali zawita Ania Dąbrowska. Ta artystka nie potrzebuje chyba reklamy, na dobre już zaznaczyła swoją mocną pozycję na krajowym rynku muzycznym zarówna jako wokalistka, jak i autorka.

Kolejną znakomitą wokalistką, która zawita do nas jest Krystyna Prońko. "Jesteś lekiem na całe zło", "Deszcz w Cisnej" czy "Małe tęsknoty" to tylko nieliczne przykłady wielkich przebojów tej artystki. W tym roku Prońko wzięła udział w projekcie "Albo Inaczej" - kompilacji utworów hip-hopowych w aranżacji jazzowej i udowodniła, że jest w świetnej formie.

Po raz kolejny w naszej sali zaśpiewa Edyta Bartosiewicz, ale - w zupełnie nowym wydaniu! Będzie to Acoustic Trio, którego skład poza samą wokalistką tworzą Maciej Gładysz (gitara) i Romuald Kunikowski (fortepian). Razem zagra numery mniej znane piosenki Edyty, ale ogromnym ładunku emocjonalnym takie jak „Dziecko”, „Słyszę jak mnie wzywasz” czy „Czas Przypływu”.



Jeżeli komuś wydaje się, że to panie zdominują jesienny sezon koncertowy, nic bardziej mylnego. 20 października zawita świetny norweski wokalista Jarle Bernhoft. To jeden z najciekawszych głosów na współczesnej europejskiej scenie. To świetny gitarzysta, wyjątkowy kompozytor i multiinstrumentalista.

Dwa lata staraliśmy się jego koncert u nas, aż w końcu się udało.

Bardzo klimatycznie i nostalgicznie zapowiada się występ dwóch znakomitych gitarzystów - Marek Napiórkowski & Artur Lesicki premierowo zaprezentują utwory ze swojej nowej płyty "Celuloid". To hołd dla najpiękniejszych melodii napisanych przez polskich kompozytorów muzyki filmowej. Usłyszymy tematy z takich filmów jak "Lalka", "Pożegnanie z Marią" czy serialu "Wojna domowa",

Z pewnością pewna doza nostalgii towarzyszyć będzie występowi Elektrycznych Gitar. Ten zespół największe triumfy święcił w latach 90-tych, jak brzmią teraz ich bezpretensjonalne i żartobliwe piosenki, przekonamy się 9 października.

Nie zabraknie też akcentów kabaretowych - i to z Arturem Andrusem w roli głównej, który najpierw pojawi się w towarzystwie trzech kobiet: Marii Czubaszek, Hanny Śleszyńskiej i Magdy Umer, a później zaprezentuje nowy program "Cyniczne Córy Zurichu".

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.