Na inaugurację Śląsk gra na wyjeździe z Siarką

| Utworzono: 2015-10-10 15:34 | Zmodyfikowano: 2015-10-10 15:34

Miesiące oczekiwań, hektolitry wylanego na treningach potu, nowi zawodnicy, kontuzje, sparingi, zwycięstwa, porażki i… w końcu jest! Nowy sezon Tauron Basket Ligi wystartował w czwartek, od spotkania Startu Lublin ze Stalą Ostrów Wielkopolski. We Wrocławiu najbardziej czekają jednak na dziś. Na parkiecie w Tarnobrzegu gospodarze podejmą 17-krotnych mistrzów Polski.

Za Śląskiem seria meczów sparingowych, z których najważniejsze to: turnieje w Ostrowie Wlkp., Toruniu i Wrocławiu, dwumecz w Berlinie z Albą i rozegrane niedawno spotkanie przeciwko Turowowi Zgorzelec. - W tych sparingach były naprawdę bardzo fajne fragmenty, bardzo obiecujące. Nie wyróżniłbym jednego meczu z okresu przygotowawczego, ale na tym etapie trzeba być zadowolonym, że pokazujemy spore możliwości. To jest początek, mamy jeszcze osiem miesięcy grania - mówi Radosław Hyży, drugi trener WKS-u.

Pierwszy przeciwnik wrocławian nie jest może rywalem z najwyższej półki, ale - szczególnie na swoim boisku - może być groźny. Pokazał to już w zeszłym sezonie. Śląsk pewnie wygrał wtedy u siebie, ale uległ na wyjeździe 91:105. - Tak, przegraliśmy z nimi, gdy grali tylko szóstką zawodników. Ale nie chcę wspominać tamtego spotkania, bo to była naprawdę bolesna porażka – dodaje prawa ręka trenera Uvalina.

W tym sezonie krótka ławka rezerwowych znów może być problemem Siarki, która ma w składzie tak naprawdę ośmiu zawodników, plus kilku juniorów. - To może mieć znaczenie, ale pod koniec sezonu, na początku raczej nie ma wielkiego wpływu. Jako zawodnik zawsze uważałem, że gorzej się gra z zespołami, które mają krótką ławkę, a to dlatego, że odpowiedzialność nie jest rozmyta na wielu zawodników - uważa Hyży.

Początek meczu o 18.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.