Bolesławiec i lokalna Karta Dużej Rodziny (POSŁUCHAJ)

Piotr Słowiński | Utworzono: 2015-11-09 07:17 | Zmodyfikowano: 2015-11-09 08:01
Bolesławiec i lokalna Karta Dużej Rodziny (POSŁUCHAJ) - bkdr.bolslawiec.eu
bkdr.bolslawiec.eu

Władze Bolesławca wprowadzają lokalną wersję Karty Dużej Rodziny. Już na starcie do programu zgłosiło się 30 podmiotów publicznych i prywatnych, które zaoferowały ulgi.

- Np. jest biuro podatkowe, które będzie rozliczać PIT-y za 10 % ceny normalnej. Są np. sklepy z odzieżą dla dzieci, sklepy z materiałami budowlanymi i oczywiście też włączyliśmy nasze instytucje, czyli Termy Solankowe, Park Wodny Orka, kino, czy muzeum ceramiki, gdzie wstęp jest za darmo – mówi prezydent Bolesławca Piotr Roman.

Podobnie jest w dużych miastach np. w Legnicy i Jeleniej Górze. Choć ulg przybywa, to czasem trudno jest znaleźć sklep, czy instytucje, które je honorują. Informacji trzeba szukać na urzędowych stronach internetowych.

- Zanim wejdę do restauracji, sklepu, to nie wiem czy ta karta jest honorowana. Taki znaczek czy logo przy wejściu by się przydał – mówi Grzegorz Koczubaj, ojciec trójki dzieci.



Gorzej od mieszkańców dużych miast mają ci z mniejszych, np. w Świeradowie Zdroju lokalnej Karty Dużej Rodziny po prostu nie ma. - To nie znaczy, że nic nie robimy – mówi burmistrz Roland Marciniak. Władze tego miasta postanowiły dopłacać do wszystkich dzieci, nie tylko tych z dużych rodzin.

- My wprowadziliśmy np. drugie śniadanie dla dzieci w szkołach za darmo. Wprowadziliśmy też duże ulgi na zakup podręczników – tłumaczy Roland Marciniak.

W Mirsku, jak mówi burmistrz Andrzej Jasiński, nie ma takiego wsparcia jak w Bolesławcu czy nawet Świeradowie.

- Z prostej przyczyny. Jesteśmy małą gminą nie mamy komunikacji miejskiej, kina, basenu, muzeum. Nasze możliwości są ograniczone – tłumaczy Andrzej Jasiński.

Lokalna Karta Dużej Rodziny, w przeciwieństwie do rządowej, nie powoduje dużych kosztów w budżecie – ripostuje Piotr Roman. Przecież w programie nie muszą uczestniczyć tylko instytucje budżetowe.

- Wszyscy mają korzyść, bo firmy, które się zgłaszają, mają prawo się reklamować i my też to robimy – dodaje prezydent Bolesławca.

Posłuchaj materiału:

Reklama