"Wszystkie kontrasty Indii" - spotkanie z podróżnikiem

Gregor Niegowski | Utworzono: 2016-01-08 19:42 | Zmodyfikowano: 2016-01-08 19:42
"Wszystkie kontrasty Indii" - spotkanie z podróżnikiem - mat. prasowe
mat. prasowe

Prawie 1,5 miliarda ludzi zamieszkuje kraj będący największą demokracją świata. Państwo, w którym, aby założyć stałe łącze internetowe w wynajmowanym domu, trzeba zapłacić przynajmniej dwie łapówki. Są w nim miejsca, gdzie człowiek czuje się, jakby cofnął się w czasie do XIX wieku i takie, które rozmachem oraz nowoczesnością biją największe, europejskie metropolie. Jego mieszkańcy hołdują prastarym tradycjom stawiającym nacisk na rytualne ablucje (kąpiele), a także medytacje. Jednocześnie żyją w pośpiechu na ulicach pełnych brudu. Przez ostatni rok przywykłem do kwitowania, tego wszystkiego jednym słowem: „Indie”.

To zapowiedź spotkania z podróżnikiem Krzysztofem Pielaszkiem, który w Indiach pracował jako wolontariusz (w sierocińcu Baby Sarah’s Home), zwiedzając oraz starając się przeżyć całe to szaleństwo. Teraz chciałby opowiedzieć wrocławianom jak tego dokonać. Pokazać ten fascynujący subkontynent od różnych stron. Porozmawiać o jego problemach, ale też zaletach, które sprawiają, że część mnie już zawsze będzie chciała tam powrócić".

"Wszystkie kontrasty Indii" - spotkanie z podróżnikiem: Krzysztofem Pielaszkiem

9 stycznia 2016 r., godz. 18:00

Klub Pod Kolumnami, pl.św. Macieja 21

wstęp wolny

ORGANIZATORZY: INSTYTUT STUDIÓW AZJATYCKICH ORAZ KLUB POD KOLUMNAMI

Krzysztof Pielaszek to absolwent archeologii i historii, pasjonat komiksu, a także kultury azjatyckiej. Kiedy nie podróżuje i nie czyta o podróżach, pracuje we Wrocławiu. W przyszłości chciałby założyć fundację zajmującą się wspieraniem rozwoju indywidualnych umiejętności dzieciaków z sierocińców rozsianych po całym świecie.


Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Brat2016-01-09 07:40:12 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)
Podobne kontrasty są we Wrocławiu. Po co jeździć do Indii, wystarczy pojechać na Brochów.