Z Finlandią gramy często i prawie zawsze wygrywamy

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2016-03-26 10:00 | Zmodyfikowano: 2016-03-26 10:00

Tak spora liczba spotkań z Finlandią sprawia, że to właśnie z tym zespołem Polacy odnieśli najwięcej zwycięstw. Na 31 spotkań wygrali 20.

Skandynawska reprezentacja otwiera także nasze ranking "naj" w innych kategoriach:

  • Najwięcej strzelonych goli : 72
  • Najlepszy bilans bramkowy: + 44
  • Najwięcej spotkań rozegranych w eliminacjach Mistrzostw Europy: 6 (ex aequo z Holandią)

Aż 19 z 31 meczów z Finlandią miało charakter towarzyski. Wygraliśmy 12 z takich kontrolnych spotkań. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w lutym 2008 roku, kiedy pokonaliśmy Finów 1:0 podczas zgrupowania na Cyprze. Jedynego gola strzelił wtedy obecny piłkarz Śląska Wrocław - Adam Kokoszka.

Ostatnio najczęściej mecze obu reprezentacji kończą się jednak remisami. Tak było w czterech z sześciu poprzednich gier. Trzykrotnie kibice nie oglądali bramek.

Na ich brak nie narzekano w latach sześćdziesiątych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku. To właśnie w 1965 roku biało-czerwoni odnieśli najbardziej okazałe zwycięstwo. W Szczecinie rozgromili Finlandię 7:0 w meczu eliminacji Mistrzostw Świata 1966. Spotkanie było popisem Włodzimierza Lubańskiego, który czterokrotnie trafiał do siatki rywali. Z kolei siedem lat wcześniej (listopad) w Chorzowie padło aż osiem goli. Polska wygrała 6:2 w eliminacjach Igrzysk Olimpijkich 1960. Hat-trickiem popisał się wtedy Ernest Pohl. Był to trzeci mecz z tak dużą ilością goli. Wcześniej – w 1926 roku rozgromiliśmy Finlandię w Poznaniu aż 7:1, a gole strzelali tylko Wawrzyniec Staliński (trzy) i Mieczysław Batsch (cztery). Natomiast w 1923 roku w pierwszym w historii spotkaniu obu drużyn przegraliśmy w Helsinkach 3:5, choć mogło być jeszcze gorzej bo po godzinie gry wynik brzmiał 1:5.

Najbardziej pamiętne zwycięstwo Finlandii to jednak 2006 rok i Bydgoszcz. To był falstart reprezentacji Leo Beenhakkera w eliminacjach Euro 2008, która przegrała z Suomi 1:3, a dwa gole strzelił wtedy najbardziej znany piłkarz rywali – Jari Litmanen.



Ogółem w 31 spotkaniach wygrywaliśmy 20-krotnie. Osiem razy padł remis. Przegraliśmy jedynie trzykrotnie. Strzeliliśmy 72 gole, a straciliśmy 28.

fot. www.hppn.pl

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.