Umowy - jak nie dać się oszukać? [PORADNIK PRAWNY]

Martyna Czerwińska | Utworzono: 2016-04-26 12:48 | Zmodyfikowano: 2016-04-26 12:50

W relacji przedsiębiorca-konsument ten drugi zawsze będzie słabszą stronę. Sprzedawcy zdają sobie sprawę ze swojej przewagi - większej wiedzy i doświadczenia i niestety bardzo często ją wykorzystują umieszczając w umowach niedozwolone klauzule. Co to takiego i jak się przed tym bronić opowie dziś na antenie Radia Wrocław Małgorzata Miś ze Stowarzyszenia Aquila, które we współpracy ze Stowarzyszeniem dla Powiatu udziela konsumentom nieodpłatnej pomocy na drodze sądowej. Rozmowa o 14:30 w Poradniku Prawnym, ale już teraz do waszej dyspozycji oddajemy praktyczny poradnik przygotowany przez Małgorzatę Miś w oparciu o informacje na stronie internetowej UOKIK 

Czym są niedozwolone klauzule

W przypadku wielu dziedzin życia konsumenci nie mają możliwości negocjowania warunków proponowanej umowy. Ich rola sprowadza się do podpisania kontraktu bądź jego odrzucenia w całości. Dotyczy to na przykład umów stosowanych przez banki, operatorów telefonicznych, deweloperów, zakłady ubezpieczeń, biura podróży, dostawców gazu i energii elektrycznej itp. Powoduje to niebezpieczeństwo, że przedsiębiorca w umowie narzuci konsumentowi klauzule, które nie będą dla niego korzystne.

Z uwagi na to przepisy kodeksu cywilnego wprowadzają zakaz stosowania w obrocie konsumenckim niedozwolonych postanowień umownych (klauzul niedozwolonych), zwanych również klauzulami abuzywnymi. Kodeks cywilny stanowi wprost, że postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie, nie wiążą konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny ( sprzedaż niedziałającego telewizora).

Skutki stosowania klauzul niedozwolonych
Stosowanie klauzul niedozwolonych sankcjonowane jest brakiem mocy wiążącej tychże klauzul. Należy jednak pamiętać, że strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Przykładowe klauzule niedozwolone
Przykładowy katalog otwarty klauzul niedozwolonych określony został w art. 3853 kodeksu cywilnego.

Przykładowymi klauzulami są postanowienia:

  • wyłączające odpowiedzialność przedsiębiorcy za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania,
  • przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy,
  • przewidują uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy,
  • przewidują obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta mimo niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez jego kontrahenta
  • nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego

Co zrobić, gdy stwierdzimy, że w naszej umowie znajdują się klauzule niedozwolone?
Konsument, który przypuszcza, że umowa, którą oferuje mu przedsiębiorca, zawiera postanowienie niedozwolone, powinien zwrócić mu uwagę na ten fakt. W przypadku, gdy nie wyraża on zgody na zmianę kwestionowanych punktów kontraktu, najlepiej zmienić kontrahenta.

Natomiast, jeśli umowa, którą konsument już podpisał, zawiera niedozwolone postanowienia to – zgodnie z definicją określoną w kodeksie cywilnym – nie wiążą one konsumenta z mocy prawa.

Jeżeli przedsiębiorca nie przychyli się do tego stanowiska, należy zwrócić się do sądu powszechnego (rejonowego lub okręgowego) o uznanie danego postanowienia za niewiążące. W postępowaniu sądowym dochodzimy konkretnych roszczeń lub bronimy się przed roszczeniami przedsiębiorcy (np. zapłata, wymiana towaru itp.), a kwestię stosowania lub nie klauzuli sąd rozpatruje niejako pobocznie – nie jest to główny przedmiot procesu. Na przykład, jeżeli konsument chce odstąpić od umowy, a w jej warunkach znajduje się postanowienie wykluczające taką możliwość lub przewidujące rażąco wygórowaną karę, to może powołać się na niedozwolony charakter postanowienia umownego i jeżeli przedsiębiorca nie uwzględni jego racji, dochodzić swych roszczeń sądownie. Jest to tzw. kontrola incydentalna postanowień wzorców umowy.

Istnieje również tzw. kontrola abstrakcyjna postanowień wzorca umowy. Konsument, rzecznik konsumentów i/lub organizacja społeczna zajmująca się ochroną konsumentów może powiadomić Prezesa UOKiK o podejrzeniu stosowania przez przedsiębiorcę niedozwolonego postanowienia wzorca umowy.

Efektem postępowania w sprawie o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone jest wydanie przez Prezesa UOKiK decyzji administracyjnej, w której rozstrzyga, czy dana klauzula ma niedozwolony charakter oraz zakazuje jej dalszego wykorzystywania. Decyzja UOKiK uznająca postanowienie wzorca umowy za niedozwolone ma skutek tylko w stosunku do przedsiębiorcy, który ją stosował oraz wobec wszystkich konsumentów, którzy zawarli z nim umowę na postawie klauzuli wskazanej w decyzji. Decyzje Prezesa publikowane są na stronie internetowej UOKIK.

W wydawanych decyzjach Prezes UOKiK może również określić środki usunięcia trwających skutków bezprawnej praktyki przedsiębiorcy (np. nakazać przedsiębiorcy umożliwienie konsumentom odstąpienia od trwających umów bez konieczności ponoszenia wygórowanych kar – np. taki środek zastosowany został przy polisolokatach) i nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną.

Dopiero od niedawna, bo od 17.04.2016 roku Prezes UOKIK posiada kompetencje w zakresie badania abstrakcyjnego postanowień umownych. Przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów o niedozwolonym charakterze klauzul umownych decydował Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK).

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadza regularne kontrole wzorców stosowanych w umowach z konsumentami przez przedsiębiorców działających w wielu branżach - często w wyniku zawiadomień kierowanych do Urzędu przez konsumentów, rzeczników konsumentów, Rzecznika Finansowego oraz organizacji konsumenckich. W ich następstwie UOKiK wszczyna z urzędu postępowania administracyjne w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone.

Rejestr klauzul niedozwolonych
Przed wejściem w życie nowelizacji ustawy postanowienia umowne uznane prawomocnym wyrokiem SOKiK za niedozwolone były wpisywane do rejestru klauzul niedozwolonych i od tego momentu ich stosowanie w obrocie z konsumentami było zakazane. Obecnie, ze względu na zmianę modelu kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców umowy z sądowej na administracyjno-sądową realizowaną przez Prezesa UOKiK, do rejestru trafiają klauzule tylko w tych sprawach, w których wniesiono pozwy do SOKiK przed 17.04.2016 r. Aż do roku 2026 r. do rejestru będą trafiały klauzule w tych sprawach.

W nowych sprawach rozstrzygnięcia dotyczące stosowania niedozwolonych postanowień wzorców umowy wynikają z decyzji Prezesa UOKiK i publikowane są w bazie decyzji na stronie internetowej Urzędu.

Gdzie szukać pomocy
W przypadku stwierdzenia, że w umowie znajduje się zapis, który może nosić cechy klauzuli niedozwolonej, można skorzystać z pomocy miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub jednej z finansowanych z budżetu Państwa organizacji konsumenckich, jak również zgłosić się do delegatury UOKIK. Jeżeli zajdzie konieczność dochodzenia swoich praw na drodze sądowej (np. jesteśmy pozwani przez przedsiębiorcę a podstawę roszczenia stanowi niedozwolona klauzula, albo istniejąca klauzula narusza nasze interesy i sami pozywamy przedsiębiorcę) możemy skorzystać z pomocy Stowarzyszenia Aquila, które we współpracy ze Stowarzyszeniem dla Powiatu udziela konsumentom nieodpłatnej pomocy na drodze sądowej. Wszelkie dane adresowe znajdą Państwo na stronie internetowej www.mapaporadnictwa.org lub www.stowarzyszeniedlapowiatu.pl.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marta2016-04-27 12:28:29 z adresu IP: (77.65.xxx.xxx)
Warto mieć takie rzeczy na uwadze. Te klauzule niedozwolone... cały czas się z nimi spotykam, praktycznie każdy regulamin sklepu internetowego (no, może tych mniejszych sklepów) posiada jakieś klauzule abuzywne. Ostatni miesięczny raport klauzulowy jest tego najlepszym przykładem. Na prawdę. Kiedyś widziałam taki zapis: "Sprzedawca zastrzega sobie możliwość dołączania zdjęcia, które nie musi być zgodne z rzeczywistością". Czyli kupuję jabłko dostaję banana. Ach ci ludzie, niech UOKiK szybko ich dopadnie.