Mieszkowski dyrektorem artystycznym TP? To propozycja marszałka

Poinformowali o tym Wanda Gołębiowska oraz Dominik Kłosowski z Urzędu Marszałkowskiego, jednocześnie zapewniając, że wybór komisji zostanie podtrzymany, bo procedura przebiegła zgodnie z zachowaniem wszelkich reguł prawa:

Krzysztof Mieszkowski natomiast kategorycznie odmawia współpracy z nowym dyrektorem:

Pikieta pod Urzędem Marszałkowskim właśnie się zakończyła. Marszałek województwa ostatecznie nie wyszedł do protestujących

Kilkanaście minut braw i prawie 4 minuty samego wymieniana nazwisk oraz instytucji kultury z całego świata, które popierają protest załogi Teatru Polskiego - tak rozpoczęła się cała akcja przed placówką przy Zapolskiej. Wśród wymienionych były m.in.: wrocławski Capitol oraz Teatr Współczesny a także wiele teatrów czy instytucji kultury z Warszawy, Krakowa, Łodzi a nawet z Francji czy Litwy.

Załoga zorganizowała marsz przed Urząd Marszałkowski. Pod protestem w sprawie wyboru Cezarego Morawskiego, na 43 aktorów nie podpisało się 5. Płyną też głosy poparcia z całej Polski.

Aktorzy Teatru Polskiego we Wrocławiu nie chcą Cezarego Morawskiego jako dyrektora i żądają unieważnienia konkursu, który uznają za ustawiony.

Ci, którzy zdecydowali się dziś manifestować, boją się przede wszystkim zmiany repertuaru i obniżenia poziomu teatru, mówi Janka Woźnicka:

Jak jednak przyznaje Leszek Nowak z Solidarności działającej przy teatrze i członek komisji konkursowej, nie wszyscy w teatrze oraz nie wszyscy widzowie są przeciwni Cezaremu Morawskiemu, a poza tym teatr jest zadłużony i pozostawienie na stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego mogłoby skutkować wstrzymaniem 5 milionów dotacji z Ministerstwa Kultury:

Załoga teatru chce usiąść do rozmów z marszałkiem województwa Cezarym Przybylskim i prosić go o zmianę decyzji. W przypadku fiaska, zapowiadają strajk okupacyjny w Teatrze, a nawet zamknięcie się w gabinecie nowego dyrektora.

"Decyzja absurdalna" - głos w sprawie wyboru Cezarego Morawskiego na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu zabrał prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz. Kilka lat temu Morawski jako były skarbnik ZASP został przez sąd uznany za winnego narażenia organizacji na ponad 9 mln zł strat:

Reżyser Krystian Lupa, który także zasiadał w komisji konkursowej, zapowiedział, że wstrzymuje przygotowania do przedstawienia "Procesu" Franza Kafki. Z Teatru Polskiego odeszło już także kilku głównych aktorów, w tym Bartosz Porczyk czy Marcin Pempuś.

Urzędnicy z kolei odpierają zarzuty przypominając, że obecnie Teatr Polski ma obecnie 1,2 mln zł długu, a Cezary Morawski wygrał stosunkiem głosów 6 do 3.

fot. Ja Fryta/Wikipedia