Jeleniogórzanka Lucyna Kornobys druga na Paraolimpiadzie

| Utworzono: 2016-09-15 06:53 | Zmodyfikowano: 2016-09-15 06:54

To był konkurs mocnego otwarcia. Dwie późniejsze najlepsze zawodniczki rywalizacji kulomiotek rozpoczęły bardzo mocno. Lijuan Zou już w pierwszej próbie uzyskała swój najlepszy wynik. Posłała kulę na odległość 8 metrów i 75 centymetrów co jest nowym rekordem świata. Odebrała wszystkim chęć do rywalizacji i zarazem potwierdziła, że złoto może należeć tylko do niej.

Kornobys rozpoczęła tylko nieco spokojniej. Na inaugurację jej kula wylądowała na 7,81 m. Polka rzucała bardzo równo. Swój najlepszy rezultat uzyskała kilkanaście minut później gdy posłała młot równo na ósmy metr.

Tak na prawdę jednak już pierwszy rzut zapewnił naszej reprezentantce srebrny medal. Trzecia zawodniczka rywalizacji kulomiotek, Nowozelandka Jessica Hamill, skończyła rywalizację z rezultatem 7,54 m.

– To dopiero moje pierwsze igrzyska, tym bardziej cieszę się ze srebra. Chinka jest i jeszcze długo będzie królową w pchnięciu kulą. Mam nadzieję, że powalczę z nią w Tokio. Lubię tę konkurencję, bo mogę wyrzucić z siebie całą złość i gniew – mówiła na gorąco Kornobys.

To był bardzo dobry dzień dla polskich sportowców na paraolimpiadzie w Rio de Janeiro. Rafał Wilk zdobył złoty medal w kolarstwie ręcznym, w jeździe indywidualnej na czas i tym samym obronił tytuł wywalczony cztery lata temu w Londynie. Srebro w kolarstwie wywalczyła natomiast Anna Harkowska, a taki sam krążek w podnoszeniu ciężarów zdobyła Marzena Zięba w kategorii +86 kg.

Nie powiodło się natomiast Jackowi Gaworskiemu. Wrocławski szermierz odpadł w ćwierćfinale z późniejszym brązowym medalistą Francuzem Maximem Valetem przegrywając 6:15.

Reklama