Podłożył ładunek wybuchowy w autobusie. Jest akt oskarżenia

Robert Tomankiewicz z Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, który prowadzi sprawę zapewnia, że dowody przeciwko byłemu studentowi Politechniki Wrocławskiej są mocne i jednoznacznie wskazują na winę Pawła R.:

23-ltkowi grozi nawet dożywocie, ale sąd może zastosować w tym wypadku nadzwyczajne złagodzenie kary:

Od blisko roku bomber jest w areszcie. Wkrótce sąd wyznaczy termin pierwszej rozprawy Pawła. R. 

Wśród materiałów dowodowych są między innymi opinie biegłych psychologów a także psychiatrów oraz ekspertyzy po eksperymencie procesowym. Eksperci po przeprowadzeniu symulowanego wybuchu, nie mieli wątpliwości, że domowej roboty ładunek zrobiony przez Pawła R.  był śmiertelnym zagrożeniem dla pasażerów autobusu.

Pawłowi R. grozi dożywocie za usiłowanie zabójstwa wielu osób oraz próbę wyłudzenia okupu w postaci 120 kg złota. Mężczyzna miał grozić, że we Wrocławiu wybuchną cztery ładunki wybuchowe, a jeśli jego żądania nie zostaną spełnione, to zamieni Wrocław w drugą Brukselę.

• Policjanci, którzy schwytali bombiarza z Wrocławia nagrodzeni