By ratować psa, rzuciła się na tory pod nadjeżdżającą lokomotywę

Justyna Kościelna | Utworzono: 2017-03-22 13:30 | Zmodyfikowano: 2017-03-22 13:30

Zdjęcie ilustracyjne/ Tomasz Sienicki (Wikimedia Commons)

Wypadek kolejowy w Wałbrzychu na stacji Szczawienko. We wtorek około godz. 19.00 21-latka, chcąc ratować swojego psa, weszła na tory kolejowe wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę.

Zwierzęciu nic się nie stało, ale kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala.

- Ma złamaną nogę i uraz jamy brzusznej oraz klatki piersiowej - informuje Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 6

Reklama

Komentarze (15)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Ewa2017-03-23 10:47:07 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Odpowiedz

To stacja kolejowa -Jak przystanek autobusowy-obowiązkiem każdego maszynisty jest zachować szczególną ostrożność gdyż BYWAJĄ TAM LUDZIE!!!!

zgłoś do moderacji

~Sla2017-03-24 21:02:05 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)

Taa.... Najpierw maszynista powinien spróbować wyhamować w miejscu (jakiż problem w końcu), a poza tym zawsze może pieska wyminąć. Pani Ewo, polecam jednak trochę pomyśleć... A poza tym - skąd piesek wziął się na torach? Przecież w takich miejscach psy muszą być na smyczy.

zgłoś do moderacji

~Komentarz został usunięty2017-03-22 23:12:02 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Komentarz został usunięty

~xxx22017-03-22 22:15:20 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)

Odpowiedz

masakra - to taki typ człowieka, który zabije przechodnia na chodniku żeby nie rozjechać psa...

zgłoś do moderacji

~Ewa2017-03-23 10:44:31 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Bałwan to mało powiedziane.

zgłoś do moderacji

~Prawda2017-03-23 08:53:47 z adresu IP: (83.20.xxx.xxx)

Ale BAŁWAN z ciebie :(

zgłoś do moderacji

~????????????2017-03-22 19:52:05 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)

Odpowiedz

Kobieta o wiekim sercu trzymam kciuki za Panią dużo zdrowia ????????????????

zgłoś do moderacji

~Asta2017-03-22 18:16:35 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Odpowiedz

Co na tych torach robił jej pies ja się pytam?? Kobieta przez swoją głupotę naraziła psa, siebie, pasażerów. Nie dokonała żadnego bohaterskiego wyczynu a wykazała się skrajna nieodpowiedzialnoscia. Po to jest smycz, żeby pies był bezpieczny i nie stanowił zagrożenia dla innych. Za niedopilnowanie własnego psa są kary pieniezne. Co innego gdyby uratowała bezpanskiego psa a ona głupia naraziła swojego własnego!

zgłoś do moderacji

~Do rence_precz2017-03-22 19:53:48 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

W jakim celu by nie jechała tudzież manewrowała, to maszynista i jego pomocnik nie są pasażerami tylko pracownikami. Więcej osób w lokomotywie nie ma.

zgłoś do moderacji

~rence_precz2017-03-22 19:30:01 z adresu IP: (37.109.xxx.xxx)

a co? w Polsce już nawet lokomotywy są autonomiczne? Był pewnie maszynista i pomocnik maszynisty, nie wiadomo czy ktoś jeszcze, bo nie wiadomo w jakim celu lokomotywa jechała tudzież manewrowała.

zgłoś do moderacji

~Do Asta2017-03-22 19:00:04 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)

Jakich pasażerów?? Przecież jest napisane, że pod lokomotywę.

zgłoś do moderacji

~Basuiak2017-03-22 17:43:57 z adresu IP: (89.72.xxx.xxx)

Odpowiedz

Szacun

zgłoś do moderacji

~Top2017-03-22 17:43:41 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)

Odpowiedz

Dokładnie poświęciła swoje życie ratując psa, mało kto by się odważył na taki czyn, dla mnie jest wielką bohaterką.

zgłoś do moderacji