Mieszkańcy z ul. Komuny Paryskiej: Zamurowali nas! [ZDJĘCIA]

Natalia Mrozek | Utworzono: 2017-03-29 13:32 | Zmodyfikowano: 2017-03-29 13:32
Mieszkańcy z ul. Komuny Paryskiej: Zamurowali nas! [ZDJĘCIA] - Zdjęcia: Natalia Mrozek
Zdjęcia: Natalia Mrozek

- Z dnia na dzień została nasza brama przelotowa, przez którą przechodziłam przez 27 lat, nagle została w poniedziałek zamurowana. Nikt nas nie poinformował, nikt nam nie mówił o swoich zamiarach, że powstanie tu jakiś mur, jakaś przeszkoda - mówi Radiu Wrocław jedna z mieszkanek.

W oficynie mieszkają osoby, które cierpią na wiele dolegliwości. Pani Danuta od 27 lat wynajmuje tam mieszkanie. Ma problemy z chodzeniem. Od kiedy powstała przeszkoda do przychodni lekarskiej, sklepu czy przystanku tramwajowego musi pójść ulicą Łukasińskiego i Mierniczą, co w jej stanie zdrowia jest uciążliwe. Problemem może być także dotarcie do jej domu służb ratunkowych.

- Jesteśmy ludźmi chorymi, schorowanymi, boimy się, że karetka może do nas nie dotrzeć i w ogóle jakieś takie to życie, czuję się zamknięta. Odseparowani od ludzi - opowiada.

Przejście należy do wspólnoty mieszkaniowej spod numeru 70. Ich zarządca, spółka Domestia wyjaśnia, że mur miał być rozwiązaniem innych problemów: - Mieszkańcy narzekali, że przez przejście kręciło się dużo osób pod wpływem alkoholu, które hałasowały oraz zanieczyszczały teren - mówi Danuta Sikorska-Kaplar, administrator Domestii. Od strony ulicy ma powstać także brama, zamykana na klucz.

Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego, potwierdza, że zarządca miał prawo postawić mur, ale z racji tego, że gmina ma 33% udziału w kamienicy, powinni chociaż powiadomić o swoich planach. Oprócz protokołu z zebrania mieszkańców, żadnej informacji gmina nie otrzymała.

- Byliśmy tym zaskoczeni, dlatego, że to taka wiadomość, która jednak utrudnia trochę życie naszym najemcom, mieszkającym w oficynie. To mieszkańcy zawiadomili nas, że pewnego dnia zostali odcięci - wyjaśnia Hamkało.

Zarząd Zasobu Komunalnego wysłał już do zarządu pismo z protestem w tej sprawie. Tyle, że... muru już nie ma. Stał tydzień i ktoś postanowił "wziąć sprawy w swoje ręce".

Domestia nie martwi się tym działaniem. Jak mówi Danuta Sikorska-Kaplar, mur zostanie postawiony ponownie.

- Kiedy powstanie także brama od strony ulicy, możemy pomyśleć nad udostępnieniem klucza mieszkańcom oficyny - dodaje. - Jednak przeszkoda nadal pozostanie, żeby dostać się do podwórka, na którym mieszkają, musieliby mieć również klucz od klatki schodowej kamienicy.


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~trójkątczyk2017-03-30 16:50:04 z adresu IP: (62.87.xxx.xxx)
taaa,więcej murów płotów bram itd 20 lat temu mogłem przejść przez każdego podwórko i każdego wszędzie znałem a teraz porobili wszędzie parkingi na klucze,kubły zamykane a podwórka świecą pustkami.
~TB 2017-03-30 02:19:31 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Brawo dla tego co to rozwalił :)
~Gosc2017-03-29 22:14:19 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Dokładnie krata z dwóch stron a nie przechodzenie przez klatkę i udostępnianie kluczy. Zaraz by jakieś cyrki były typu zanieczystosci, kradzieże, przesiadywanie ludzi na klatce z innych bloków. Domofon przy kracie na kod do otwierania kraty wystarczy(inny do kraty, inny do klatki schodowej).
~Kazimierz572017-03-29 20:26:14 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)
Niezbadane dokładnie są : GŁUPOTA I KOSMOS!!
~qwerty2017-03-29 15:57:34 z adresu IP: (77.255.xxx.xxx)
Wystarczy krata z domofonem na kod.