Trwa ustalanie przyczyn osunięcia ziemi przy Odrze w centrum Wrocławia

Elżbieta Osowicz, GN | Utworzono: 2017-05-05 12:13 | Zmodyfikowano: 2017-05-05 12:16
Trwa ustalanie przyczyn osunięcia ziemi przy Odrze w centrum Wrocławia - fot. Andrzej Owczarek
fot. Andrzej Owczarek

Specjaliści nadzoru budowlanego mają ustalić co było przyczyną oberwania się nabrzeża Odry we Wrocławiu. Na prywatnej działce przy ulicy Michalczewskiego powstała kilkudziesięciometrowa wyrwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale szkody są znaczne. Od strony wody osuwisko badali eksperci Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. O ich pierwszych ustaleniach mówi rzecznik RZGW Paweł Banasik.

- Woda w korycie rzeki cały czas się utrzymywała. Nasi pracownicy, którzy byli przy tych oględzinach, czy nawet dokonywali wcześniej oględzin, stwierdzili, że woda w korycie rzeki jest obecna, czyli nie wyszła poza koryto rzeki. Nie nastąpiło tam, przynajmniej w ostatnim okresie, podmycie ze strony rzeki Odry - tłumaczy Paweł Banasik.

Na miejscu nadal pracują inspektorzy nadzoru budowlanego, na razie ich ustalenia nie są znane. Wiadomo,że wczoraj poziom rzeki był podwyższony w związku z ostatnimi opadami deszczu. RZGW obniżył w tym miejscu poziom Odry i wstrzymał ruch barek.

Inspektor Przemysław Samocki pytany przez naszą reporterkę, czy do zdarzenia mógł przyczynić się wysoki stan Odry nie wyklucza takiej możliwości.

- Prawdopodobne jest, że tak. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku tego postępowania

- Czy na przykład nie doszło do mechanicznego uszkodzenia tego nabrzeża na przykład przez barki tam cumujące 

- Nie jest to wykluczone, a może i nawet prawdopodobne 

Więcej zdjęć oraz film znajdziecie: TUTAJ


 

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Cris2017-05-05 21:20:27 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Przy poprzednim artykule ,powiedziałem ze widząc syf przed barkami jaki się tam zbierał pewnie to przez nie ,stoją tam już z 3 lata a przed nimi było pełno kłód drewna i syfu. Ekspertem nie jestem
~inż2017-05-05 12:20:33 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Po oględzinach stwierdzili, że woda jest obecna, dobrze że nie zbiegła z miejsca zdarzenia. Przez rok będą szukać pieniędzy, drugi rok przetarg na ekspertyzę, w międzyczasie rzeka naniesie mułu i temat zniknie