Klęska starań o EIT: Wrocław zwala winę na państwo (Posłuchaj)

Filip Marczyński | Utworzono: 2008-06-18 17:47 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Władzom państwa zabrakło strategii. Poza tym zadziałaliśmy w sposób typowo polski: na ostatnią chwilę. Dlatego przegraliśmy - tak wiceprezydent Wrocławia Jarosław Obremski tłumaczy klęskę Wrocławia w wyścigu o EIT. Rozmowa Radia Wrocław.

W środę ministrowie nauki krajów Unii Europejskiej zdecydowali, że główna siedziba Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii będzie w Budapeszcie. Głównym rywalem tego miasta był Wrocław.

Jarosław Obremski nie zwala winy za tę porażkę na żaden konkretny rząd, a na władze państwa jako takie - wszystkie od 2004 r. Ale zwraca uwagę także na słabość polskich uczelni. Co więcej, z wypowiedzi wiceprezydenta Wrocławia wynika, że mamy niewielkie szanse nawet na jeden z tzw. węzłów wiedzy i innowacji, które mają tworzyć EIT.

Posłuchaj wywiadu z wiceprezydentem Obremskim:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

To kolejna duża klęska Wrocławia. Miasto to już dwukrotnie przegrało starania o Expo. Jedyny większy sukces to perspektywa paru meczów podczas Euro 2012 - ale i w tym wypadku trzeba wpierw wybudować stadion i połączyć go komunikacyjnie z otoczeniem.

Jarosław Obremski przekonuje, że takie klęski to przypadłość nie tylko Wrocławia, ale całego kraju. Wytyka przy tym słabość naszej dyplomacji.

Drukuj artykuł