Wrocław: Chcą zachęcić kobiety do oddawania krwi

Dorota Kuźnik, BT | Utworzono: 2017-09-14 17:29 | Zmodyfikowano: 2017-09-14 17:30
Wrocław: Chcą zachęcić kobiety do oddawania krwi - fot. Andrzej Owczarek
fot. Andrzej Owczarek

Za pośrednictwem rady kobiet oraz w ramach działań własnych, organizowane będą spotkania, w tym w zakładach pracy, które zatrudniają głównie kobiety. Wytłumaczymy dlaczego warto oddawać krew i kiedy bezpiecznie można to robić - mówi Małgorzata Szymczyk-Nóżka z wrocławskiego centrum krwiodawstwa. Dodaje, że prelegenci opowiedzą także o towarzyszących donacji profitach:

- Mamy robioną rutynową morfologię krwi. Możemy poznać swoją grupę krwi. Bonusem jest także to, że tracimy 4,5 tysiąca kilo kalorii podczas oddania jednej jednostki krwi pełnej, to też jest jakiś argument, żeby stracić te kalorie.

Jedną z osób, które zachęcają do dzielenia się częścią siebie jest lekarka Ewa Gruszka, która w swoim życiu oddała 71 litrów krwi. Jak mówi - jej przygoda zaczęła się 36 lat temu:

- Pierwszy raz poszłam oddać krew tak trochę dla przygody, żeby zobaczyć jak to jest, żeby się sprawdzić, trochę tak dla sportu. Potem w trakcie wykonywania swojego zawodu i życia rozwija się miłość i empatia do ludzi. To główny powód dla którego oddaje się krew.

Wrocław jest jednym z miast, w których krwi w magazynach jest bardzo mało. Dochodzi do sytuacji, że pacjenci, którzy mają zaplanowane operacje muszą na własną rękę szukać osób, które oddadzą potrzebną im grupę.

Krwiodawcą może zostać każda zdrowa pełnoletnia osoba. Mężczyźni mogą oddawać krew co 3 miesiące, kobiety co 4.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ewka2017-09-16 14:26:08 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Powodzenia! Przez dobry tydzień co miesiąc kobiety są wyłączone z oddawania krwi, dodatkowo każda ciąża (i przy okazji jej planowanie) też wyłączają kobiety na dłuższy czas, tak samo karmienie piersią. Wcale nie jest łatwo trafić w moment, kiedy można oddać krew. Mimo szczerych chęci udaje mi się oddać maksymalnie 2 razy w roku (i to jeśli mam szczęście).