Tak w Czechach rozwiązali problem ze zwrotem butelek [PUBLICYSTYKA]
W Polsce większość butelek trafia do śmietników. Czasem do lasu. Są odzyskiwane już jako stłuczka szklana i materiał dla hut. Drugi raz nie trafiają do sklepów. Sanikom w Lubawce, odbierający odpady z kilkunastu dolnośląskich gmin, rocznie odzyskuje około 1600 ton szklanej stłuczki.
Tymczasem w sąsiednich Niemczech można oddawać nie tylko butelki, ale też słoiki, butelki plastikowe, a nawet stare buty. Klienci dostają paragony i odliczają zwrot kaucji od kolejnych zakupów. Cena butelki w Niemczech to 8 eurocentów. W Czechach butelki po napojach można oddać w każdym sklepie, w którym są sprzedawane butelkowane napoje.
- W sklepach wielkopowierzchniowych są specjalne urządzenia do przyjmowania butelek. Kupuję napoje w skrzynkach, więc za skrzynkę otrzymuję 100 koron i po 3 korony za każdą butelkę, czyli w całości dostaję 160 koron. Kiedy dochodzę do kasy z tym paragonem, tyle właśnie zniżki dostaję przy zakupach- wyjaśnia Milan Postrach z Mladych Buków:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.