Gigantyczne kolejki po nowy dowód

Barbara Szeligowska, Ewa Waplak | Utworzono: 2007-12-28 14:00 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Tylko w czwartek wrocławskie centra obsługi przyjęły 1300 mieszkańców. Stary dowód po pierwszym stycznia nie traci całkowicie ważności. Jeszcze przez 3 miesiące będzie służył jako dokument potwierdzający tożsamość i obywatelstwo polskie.

Kolejki od bladego świtu ustawiają się także przed wałbrzyskim magistratem. Codziennie przychodzi co najmniej 150 do 200 osób, które chcą zdążyć ze złożeniem wniosku. Od dwóch miesięcy urzędnicy z wydziału spraw obywatelskich pracują w każdą sobotę, a w dni powszednie co najmniej do godziny 19. Mimo to na załatwienie formalności trzeba czekać około czterech godzin. Ludzie nie zawsze potrafią wyjaśnić, dlaczego zwlekali z wizytą w urzędzie do ostatniej chwili.

- Brak nowego dowodu osobistego będzie utrudnieniem dla tych, którzy nie mają paszportu a lubią np. pojeździć na nartach w czeskich ośrodkach - mówi Teresa Buła-Wojtanowska z wałbrzyskiego urzędu.

Po pierwszym stycznia w Wałbrzychu przestanie obowiązywać rozporządzenie prezydenta miasta, dotyczące wydłużenia godzin pracy wydziału spraw obywatelskich. Urząd będzie czynny w dni powszednie do 15.30, a tylko we
wtorki do 18. W sobotę będzie zamknięty.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.