Himalaiści z narodowej wyprawy na K2 polecą na pomoc polsko-francuskiemu zespołowi

IAR, AB, JK | Utworzono: 2018-01-26 09:57 | Zmodyfikowano: 2018-01-26 10:01
Himalaiści z narodowej wyprawy na K2 polecą na pomoc polsko-francuskiemu zespołowi - żródło: FB Tomek Czapkins Mackiewicz
żródło: FB Tomek Czapkins Mackiewicz

Na Nanga Parbat trwa akcja ratunkowa. Polsko-francuski zespół podczas próby ataku szczytowego utknął na wysokości około 7400-stu metrów. Tomasz Mackiewicz i Elizabeth Revol po nocy spędzonej na tej wysokości nie są w stanie schodzić niżej.

godz. 12.30

Fatalne wieści - akcja ratunkowa ruszy najwcześniej jutro rano - informuje serwis "Pakistan Mountain News".

godz. 11

Jest wsparcie polskiego rządu.

godz. 10.15

Himalaiści czekają na helikopter.

godz. 9

Polska narodowa wyprawa na K2, w której uczestniczą także Dolnoślązacy, została poinformowana o sytuacji. Czterech himalaistów wyposażonych w sprzęt ratowniczy i tlen czeka na informację w sprawie możliwości przelotu śmigłowcem spod K2 na zbocza Nanga Parbat - mówi Janusz Majer - szef programu Polski Himalaizm Zimowy.

Sytuacja jest dramatyczna - w siesi pojawił się apel żony Tomasza Mackiewicza o wsparcie finansowe. 

Nanga Parbat to dziewiąty co do wysokości szczyt świata. Rok temu została zdobyta pierwszy raz zimą.

W narodowej, zimowej wyprawie na K2 bierze udział dwóch Dolnoślązaków - Rafał Fronia z Jeleniej Góry, którego relacje pojawiają się codziennie na naszej antenie oraz Piotr Snopczyński ze Świdnicy.

Reklama