WRDS: Podwyżka w oświacie? Powołano specjalny zespół

| Utworzono: 2018-02-05 18:00 | Zmodyfikowano: 2018-02-05 15:48
WRDS: Podwyżka w oświacie? Powołano specjalny zespół -

We Wrocławiu odbyło się posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Tematem spotkania, w którym brała udział także minister edukacji Anna Zalewska, był system płac w oświacie. Danuta Utrata przewodnicząca sekcji oświatowej "Solidarności" na Dolnym Śląsku podkreśla, że postulat związkowców to 15% podwyżka. Ministerstwo proponuje 5% od kwietnia. Chcemy po prostu czuć się godnie - podkreśla Danuta Utrata.

- Nie można czuć się godnie, kiedy przychodzi się do zawodu i dostaje się wynagrodzenie 2290 brutto. Nie można czuć się godnie, kiedy po 15-16 latach, zostaje się dyplomowanym dostając 2600 na rękę. 

Anna Zalewska, minister edukacji tłumaczyła, że jest otwarta na dialog, także w ramach krajowej Rady Dialogu Społecznego.

- Nigdy nie patrzę na oświatę jako na problem, ale jako wyzwanie, czego dowodem jest obiecana reforma edukacji, w której pojawiło się dodatkowe 17 tysięcy miejsc pracy. jednocześnie zabezpieczenie pieniędzy właśnie na etaty. 

W rezultacie podpisano Porozumienie o powołaniu Zespołu Doraźnego ds. Oświaty przy Radzie Dialogu Społecznego.

Zadaniem Zespołu będzie wypracowywanie kolejnych systemowych rozwiązań w zakresie finansowania zadań oświatowych w celu podwyższenia wynagrodzeń w oświacie w wysokości satysfakcjonującej stronę związkową oraz możliwej do realizacji przez stronę rządową.

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marcin z Wrocka2018-02-05 17:07:24 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Ciekawe ilu nauczycieli chcę tych podwyżek, znów garstka ma załatwić sprawę dla wszystkich?? Jak znam życie nic z tego nie będzie bo nauczyciel nie wyjdzie i nie zawalczy, więc minister może sobie opowiadać co chce bo nauczyciele nic nie zrobią, niech czekają na Cud
~Paweł2018-02-05 16:34:14 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"Anna Zalewska, minister edukacji tłumaczyła, że jest otwarta na dialog". No jasne - na jej miejscu też bym był otwarty na dialog, bo przecież pani minister nie zarabia "2290 brutto", tylko "ciut" więcej. A w godzinach pracy może pogadać z nauczycielami - jej za to sowicie płacą... "dowodem jest obiecana reforma edukacji, w której pojawiło się dodatkowe 17 tysięcy miejsc pracy". Dziś przed południem rozmawiałem krótką chwilę ze znajomą, która jest pedagogiem w gimnazjum. Pytała mnie czy nie słyszałem o jakichś ofertach pracy do osób z jej wykształceniem, bo w momencie, gdy zlikwidują gimnazja (czyli już niedługo) straci pracę. Może pani minister poratuje - wszak jak zapewnia tyle tysięcy nowych miejsc pracy ta reforma stworzy...