Byli menedżerowie fabryki dywanów w Kowarach uniewinnieni

Piotr Słowiński | Utworzono: 2008-01-04 13:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Sprawa dotyczy końca lat 90. Do mającej kłopoty kowarskiej fabryki zostali wtedy zatrudnieni specjaliści z USA. Za godzinę pracy kazali sobie płacić nawet po 240 dolarów. W ciągu dwóch lat zarobili niemal 3 mln zł. Jednak fabryka nadal miała kłopoty. Zdaniem prokuratury pieniądze zostały więc wydane na darmo.

Jeleniogórski sąd nie zgodził się z opinią prokuratury. Przyznał rację siedmiorgu oskarżonym byłym menedżerom fabryki, którzy twierdzili, że dziś nie byłoby jej, gdyby nie wsparcie amerykańskich specjalistów. Ta zaś nadal istnieje, jest prywatna. Jej zarząd właśnie inwestuje w nowe maszyny.

Wyrok nie jest prawomocny.

Drukuj artykuł