Gmina Mysłakowice chce walczyć z reklamami. Przygotowuje uchwałę

Park kulturowy miał sprawę załatwić, ale po sprzeciwach mieszkańców, że może ich zepchnąć do roli lokatorów skansenu i utrudnić rozwój gospodarczy, nie obejmie rejonów przez które prowadzi najbardziej obstawiona reklamami droga z Jeleniej Góry do Karpacza przyznaje Witold Szczudłowski ze Związku Gmin Karkonoskich:

Jest, ale działa słabo. Nadzór budowlany jest w stanie skontrolować około 30 właścicieli billboardów rocznie. To kropla w morzu. Tylko na krótkim odcinku między Jelenią Górą a Karpaczem, przy jednej drodze, stoi ponad 100 reklam. Samorząd przygotowuje specjalna uchwałę, która ma proceder uregulować. Artystka Edyta Kulla mówi, że chodzi nie tylko o liczbę reklam, ale i ich jakość i np. epatowanie nagością czy seksualnością :

Janusz Korzeń z Towarzystwa Karkonoskiego mówi, że sprawa reklam powinna jednak zostać uregulowana:

W przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania władz gminy z mieszkańcami. Rozmowy będą dotyczyć właśnie krajobrazu gminy.